Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Ogród z rzeźbą

April 08:52, 30 maj 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
tulucy napisał(a)
Byście i do mnie zajrzały jakoś... różyczki zaczynają


Napisz mi na pw albo sms-siakiem gdzie cię szukać to może uda się jakoś przy kolejnej okazji zajrzeć Mój numer masz, dawałam na pw
____________________
April April podbija las Mazowsze
Kawa 10:06, 30 maj 2019


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Anula a kysz smuteczki

zdjęcia sliczne i te montany cudne
u mnie niektóre czosnki już kończą

cmokam
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Brzozowadzie... 12:02, 30 maj 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
O, Anulko, dobrze April pisze, zasyp szybko tego dołka i uklep porządnie. Na pociechę mogę napisać, że mój ósmoklasista obudził się dwa dni po zakończeniu składania dokumentów i złożył tylko do jednej, tak więc tego, stresy absolutnie rozumiem Choć muszę przyznać, że ja już wyluzowałam, stwierdziłam, że przecież ten chory system edukacyjny nie może zamknąć mi oczu na to piękne jedyne moje życie i równie piękny świat
Dobrze, że Cię Kwartecik zaprosiła, wizyty u Niej są kojące i to nie tylko z racji Jej pięknego ogrodu. Gdyby było za mało, to wpadaj do mnie! Może wreszcie się uda jakoś spotkać Tylko u mnie ogród może nie mieć tej siły rażenia, co u Ani
Buziak wielki!!!
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
inka74 13:18, 30 maj 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Pytanie głupie mam - ile jest odmian carex montana?? Kupiłam kiedyś przez net sadzonki. Jak były małe wyglądały identycznie. Ba nawet duże, 2-letnie wyglądały identycznie do czasu kwitnienia. Okazało się, że wszystkie poza jedną sadzonką mają czarne "kwiaty" a ta jedna kwitnie na zielono. Wyglądowo - identiko, w dotyku identyczne a kwitnienie zupełnie inne. I teraz nie wiem o co chodzi. Miałaś już może tak?

Twoje rodki mnie urzekają. Ja chyba jednak muszę się moich pozbyć. Nie przepadają za moją gliną.

Każdy z nas ma dołki ogrodowe, przychodzą i odchodzą, trzeba przeganiać dziady, aby nie zostały na dłużej. Jak rodzina nie chce pomóc jest kiepsko. Ale wiesz, że faceci niekoniecznie uwielbiają prace ogrodowe. A nastolatki to już w ogóle. Pomyśl sobie coby było, gdybyś miała w domu ogrodnika z prawdziwego zdarzenia, takiego zapaleńca. Jak wtedy szło by się dogadać? On swoje a ty swoje ciekawe jak wtedy kompromis się wypracowuje.
Ja tak doła mam jak się narobię, narobię a efekt mizerny lub trzeba długo czekać, lub pomocy od eM nie ma. A potem patrzę na te moje kwitnące kwiatuchy (bo przecież kwitną od czasu do czasu) i znów zabieram się do pracy. Co się napsioczę przy tym to moje. Trzymam kciuki za powrót nastroju.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
malgol 14:40, 30 maj 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Zana napisał(a)
A dla Izy Ursy, tak bujnęły montany od Ciebie. Biorąc pod uwagę, że wsadzone pod magnolią do piachu to można rzec, że się rozszalały.
To te za bordowymi żurawkami, gdybyś jednak nie mogła dojrzeć




Cudne te Montany.Już dawno Iza smaka mi narobiła na te carexy ,ale nigdzie ich nie spotkałam .A jak zamawiam cos internetowo to zapominam sprawdzić czy sklep ma je w ofercie teraz nabyłam jeżówki Virgin i biale jarzmianki a o Montanach znowu zapomniałam
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
UrsaMaior 16:11, 30 maj 2019


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Zana napisał(a)
A dla Izy Ursy, tak bujnęły montany od Ciebie. Biorąc pod uwagę, że wsadzone pod magnolią do piachu to można rzec, że się rozszalały.
To te za bordowymi żurawkami, gdybyś jednak nie mogła dojrzeć



Hahahaha no co Ty gadasz??? A to wredne, u mnie nie chciały. ODDAWAJ!;D
____________________
ogród pod lasem
Zana 21:41, 03 cze 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
mrokasia napisał(a)
Ale jak to "czosnki się szykują"??? U mnie już po herbacie...


U ciebie po herbacie, a u mnie właśnie w pełnym rozkwicie.


____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Jola_M 21:50, 03 cze 2019


Dołączył: 05 kwi 2019
Posty: 986



ok, Aniu już rozumiem, że popatrzyłaś na moje wymęczone foty mistrzowskim okiem - bo u Ciebie same piękne zdjęcia ogrodu w półcieniu. Masz przepiękny ogród z klimatem.
Zapłakane przywrotniki - suuuuuper
____________________
Jola ul. Zielona :-) i zaczynam życie od nowa poprzedni wątek Ogród-moje marzenie, zmęczenie i spokój
Zana 21:57, 03 cze 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Bardzo polubiłam Montanę za jej szybki wiosenny start. Błyskawicznie się regeneruje po cięciu.

Remontu balkonu współczuję i napiętych nerwów też. Słońca i ciepełka nam wszystkim brak.
Wrednego wiąza oddałam sąsiadce. Jakiś taki sztuczny był w tej swojej urodzie.
Jedź szybko do Kwartecikowej na parogodzinny relaks. Ukoisz duszę i nasze oczęta (bo zapewne będą zdjęcia z wyprawy).


Ja swojej "wredoty" nie oddam, eM bardzo go lubi. Ale intensywnie myślę, żeby go przesadzić. Jest obawa, że może tej operacji nie przeżyć, spory już jest.
Z balkonem sprawa przekichana, panowie przez tydzień nic nie zrobili. To znaczy robią cały czas, ale przenieśli się na inne piony i tam są na etapie demolki.
U Kwartecika to się można raczej zdołować a nie nerwy ukoić.

Jarzmianki Roma w natarciu:



____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
malgol 22:01, 03 cze 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Zana napisał(a)




Jarzmianki Roma w natarciu:





Kupilam 5 sztuk białej jarmarki...myślisz, takie natarcie jest możliwe? Bo taki był zamysł
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies