Sylwia na razie to na zasadzie eksperymentów wyczytałam na necie, że podobno super na róże i w ogóle na kwitnące więc sobie myślę, że wszystko nią przelecę no może oprócz kwasolubów.
Przez tydzień jadłam jak najęta banany

i zbierałam skórki tydzień temu zalałam wodą takie 10l wiadro po farbie i stoją sobie na polu od czasu do czasu zamieszam myślę, żę jeszcze z tydzień i będę bylinki podlewać.
Nie powinno im zaszkodzić.
Podlewałam już gnojówką z gołębi, wrotyczu, pokrzyw, skrzypu, przeżyły to może i banany przeżyją

taką im egzotyczną gnojówkę dla odmiany zafunduje