o matulu zadałam zapytanie i padłam po spotkaniu z Ewką. wchodzę a tu takie rewelacje


MARTUŚ dziękuję pięknie, czytalaś w moich myślach bo miałam biec do Ciebie po prośbie

Śpieszę z odpowiedzią
W tamtym roku chciałam wzdłuż płotu sadzić umbry, ale powoli rezygnuję ze względu na to, że musiałabym szukać o różnej wysokości pnia bo tam jest spory spadek, a chcialam by korony byly w jednej lini. Później przyszło mi do głowy że mogłyby być tam same berberysy cięte w żywoplot, ale jakoś ta pod linijke do mojego roztrzepania nie pasuje

chociaż byłoby najbardziej bezpiecznie. Dlatego pomyślałam o tych trawach i hortensjach. Nie ukrywam że awatarek Anity mnie natchnął

.
Strona prawna
Droga ma 6m szerokości jest wspólna sąsiedzka,należy do 8 działek (w tym 6 domów ma wjazd od tej strony), gmina drogi nie chciała, zatem nie ma mowy o chodnikach ani asfalcie. No chyba żeby sąsiedzi by się złożyli ale nie sądze



w tamtym roku na wiosnę wysypaliśmy część drogi gruzem bo nie dało rady przejechać na spółkę z
jednym sąsiadem... Jeden z sąsiadów po przeciwnej stronie drogi, tuż przy płocie posadził sobie brzozy...