Najpierw był biały i nijaki, ale gdy dostał oba kolory nabrał wyrazu.
Czarny jest jeszcze na kominku i będzie w sypialni, ale tylko na jednej ścianie

A co z sufitem ? Mnie bardzo podobają się ciemne sufity

Asiu, wnętrza Twoje znam, ale westchnęłam chętnie z sentymentem
Wiesz, że admetka tez tu rezyduje?

Bodziszki: u mnie Magnificum rośnie w totalnym cieniu i kwitnie tak:




Rdest - jednak jest ekspansywny. Choć mam duży ogród i po ujrzeniu w Hamburgu tego połączenia planowałam u siebie Darjeeling Red - komentarz Koleżanki, która posadziła go u siebie i usuwała herbicydem, skutecznie mnie zniechęcił:

nie ma podlewania i radzi sobie w pełnym słońcu ale niestety szybko zasycha i przekwita.

o bodziszkach czytam ...dostałam fizia na ich pkt ..wiosna pozmawiałam kilka i testuje .

mam takie odmiany na rabatach umiarkowanych ...czyli średniowilgotnych i o normalnym nasłonecznieniu czyli maja w ciągu dnia i słonce i półcień...bo o cieniu u mnie to trudno mówić chyba ze w nocy

- Balerina ...na słonecznym miejscu niespecjalnie rośnie - najgorzej u mnie rośnie
- Pink Pouffe - na słonecznym miejscu sobie radzi...fajny bo niziutki długo kwitł
- Endressa - ten mam akurat na wilgotnej i do popołudnia cienistej rabacie
- St. Ola - ten z ww na tej samej rabacie
- Viosion Pink - rozrasta się świetnie
- himalajski Plenum - ten jest szalony jeśli chodzi o rozrost moze byc rudny w wyplenieniu.

w zeszłym roku kupiłam Sweet Heidi i Havana Blues - myślałam ze to udany zakup ...super kwitły większe kwiaty ...ale nie przetrwały zimy ( której nie było ) z 2015/2016.

to chyba wszystkie które mam ...ale większość od wiosny tego roku ..plenum i vision Pink jest z 2015.

Ooo, konkretne info - dziękuję. Zwrócę uwagę na te odmiany.
I znowu dokładniej muszę przejrzeć Twój wątek, żeby się im przyjrzeć