Asiu miałam, też goździki, ale nie znam nazwy kwitły na delikatny róż, srebrne igiełki liściowe, duże poduchy
Goździków jest dużo odmian, są niższe i wyższe
Aaa, poziomki! Mam jeden krzaczek - owocował całe lato, na wiosnę porobię z niego sadzonki i wsadzę między wrzosy mniam, mniam, mniam
Kocimiętki i przywrotniki mam, ale traktuję jako wypełniacze, bo u mnie one jakoś nigdy nie wyglądają tak pięknie jak na zdjęciach.
Szałwia obowiązkowo i to ze dwie odmiany
Do niej najbardziej pasuje mi ta bylica schmidta.
A do kompletu albo kostrzewa albo te złocienie (Ty masz pewnie arktycznego, z tego co wyczytałam z opisów, a mnie podszedł ogrodowy, odm. orchid helen).
I z niskiego piętra tyle mi wystarczy, bo znów się rozpędzę
Zobaczyłam u Ciebie w wizytówce zestawienie łubinów z irysami i znowu mnie skręca, żeby zrobić takie samo u siebie, tylko - kurczę blade - mam za mało miejsca, żeby zmieściły mi się letnie byliny, a nie chcę, żeby rabata przez całe lato pusta była.
U mnie też w sumie zacisznie (choć trochę mniej, od kiedy wycięłam połowę krzaczorów na działce). Tego potffora u Ciebie widziałam ale nadal jakoś nie mogę w niego uwierzyć
Tą artemisię poleca też Ewa, więc pewnie trafi do mnie - powinno jej się u mnie spodobać, bo podłoże mam baardzo przepuszczalne
lobelie znam jako rośliny cieniolubne, gęsiówki za wiotkie, żagwiny z tego co pamiętam za niskie, ale zawciągi i goździki - jeśli je dobrze pamiętam - faktycznie tworzą zwarte poduchy. Zaraz je pogugluję
Dzwonków jest dużo odmian, niektóre są polecane jako długokwitnące, więc też biorę je pod uwagę