Ale wracając na ziemię, rozrysowałam jeszcze raz tą rabatkę.
Dodałam berberysa (bo na drugiej rabatce też jest, więc byłaby jakaś ciągłość) a mimo to udało mi się ograniczyć ilość gatunków z 12 do 8.
Chyba idę w dobrym kierunku



Oczywiście wiadomo, że jak zacznę przymierzać rośliny już na rabacie, to się jeszcze dużo pozmienia (chociażby dlatego, że berberys to na razie trzy małe gałązki a nie metrowej szerokości krzak), ale lubię sobie zrobić na kartce takie "wytyczne", bo to skraca później czas "prac ziemnych"

nooo czyli równowaga jest

Ależ szaleństwo! Jaką Wy macie wyobraźnię ogrodową Koleżanko! Ja tam nawet kulek bukszpana nie umiem nonszalancko rozstawić męczę się od tygodnia.

A tu takie prace! BRawo Ty! Ładnie będzie i bezobsługowo widzę

nastawiłam gnojówki z pokrzywy i z mniszka (podobno jedyna, która się nadaje pod kwasoluby). i pukam się sama w głowę, bo miałam robić ANHK, a tymczasem z rozpędu zużyłam cały kompost i nie mam z czego. Chyba pójdę na żebry do taty

ANHK - skoncentrowany wyciąg z kompostu.
Moczysz kompost w wodzie, napowietrzasz i pryskasz tym wszystkie rośliny.
działa jednocześnie jako nawóz i ochrona roślin. Waldek bardzo poleca i cały wątek o tym jest