Jak robiłam, to bałam się, że mi wyjdą takie drzwi, jak kiedyś dermą były obijane

W komodzie uchwyty koniecznie trzeba wymienić, ale jeszcze nie wymyśliłam na jakie

Zazdroszczę talentu . Mnie też kiedyś jakby bardziej się chciało takie rzeczy robić. Odnawiałam nawet nasze meble kuchenne. Teraz idę na łatwiznę i latam po sklepach aż nie znajdę tego,czego szukam. Jeszcze tylko jakieś drobne dekoracje do domu czasem mi się chce jak mam wenę. Teraz dziergam bombki szydełkowe.

Może coś podobnego jak przy drzwiach?

heloł Asia pobuszowałam trochę tu i ówdzie u Ciebie,naczytałam się mądrości ogrodowych i zastanawiam się skąd Ty masz taką wiedzę? Dobrze ,ze tu jesteś dużo dobrego wnosisz na forum Medal Ci sie należy dla zasłużonych ogrodowo
ps.co do uchwytów w komodzie,moja propozycja, kawałek skórzanego/zamszowego paska najlepiej od "armaniego" (taniej wyjdzie) w kolorze drzwi tapicerowanych dociętego na długośc uchwytu,zamocowany takim samym ćwiekiem jak przy drzwiach,albo dekoracyjnym złotym wkrętem badź gałki kryształowe tylko,ze wtedy będzie trzeba po dwie obok siebie ,bo dziurki po poprzednich uchwytach zostaną i nie wiem czy to dobry pomysł,bo dwa rzędy uchwytów?ewentualnie zaszpachlowac dziurki ,ale to bez sensu,ta wersja glamurowa fajnie nawiązywałaby do stylu drzwi
ps.sama ostatnio uchwyt z paska eMa robiłam do szafki kuchennej

albo przez środek paska/uchwytu ćwieki takie jak przy drzwiach ,faaaaajneie by to wyglądało ,ech wyobraźnia pracuje

Kurcze jakbyś bliżej gdzieś mieszkała to bym Cię wykorzystała z tym talentem Mam krzesła do odnowy, a bojam się sama za nie zabrać
Super robota

Lulilaj napisał(a)

Jak tak to spróbuję . Obawiałam się, że to tylko na filmikach tak prosto wygląda

Nie jest to trudne, wymaga tylko wlasnie troche cierpliwości i uwagi

DorKa napisał(a)

Wiedziałam,że telewizja kłamie moja imienniczka na Hgtv robi to w każdym niemal projekcie z taką łatwością

Bo to trudne nie jest, niestety nie chciała bym spać po takim zagłówkiem gdzie gwoździe są tak wbite, bala bym sie ze "odpykną" i znajdę je w pościeli

Dziewczyny, zanim Wam odpiszę, znacie Werę - bardzo zabawną i bardzo złośliwą osóbkę?
Coś mi się zdaje, że ona chyba na ogrodowisko wchodziła

iwonkap napisał(a)

Bo to trudne nie jest, niestety nie chciała bym spać po takim zagłówkiem gdzie gwoździe są tak wbite, bala bym sie ze "odpykną" i znajdę je w pościeli

Polecam w takim razie taśmę tapicerską
nie tylko nie ma ryzyka, że gwoździk w pościel się zaplącze, ale też nie ma problemu z równym wbijaniem tychże

benia9185 napisał(a)

ps.co do uchwytów w komodzie,moja propozycja, kawałek skórzanego/zamszowego paska najlepiej od "armaniego"

Pasuje mi bardzo ta propozycja, ale czym zrobić dziury w skórze?!

Margerytka40 napisał(a)

Zazdroszczę talentu . Mnie też kiedyś jakby bardziej się chciało takie rzeczy robić. Odnawiałam nawet nasze meble kuchenne. Teraz idę na łatwiznę i latam po sklepach aż nie znajdę tego,czego szukam. Jeszcze tylko jakieś drobne dekoracje do domu czasem mi się chce jak mam wenę. Teraz dziergam bombki szydełkowe.

Nie wiem, co dla mnie jest trudniejsze: łażenie po sklepach czy samodzielne odnawianie