Thalie polecam, piekna, delikatna i dlugo kwitnie nawet na pelnym sloncu

aleeee to takie małe iryski z malutkimi cebulkami...hi,hi

ja znalazłam idealne rozwiązanie i pozbycie się pokus
zapowiedziałam eMowi, że on teraz robi zakupy. Ja do sklepów nie wchodzę i nie mam pokus...teraz
On dumny, że żona zaoszczędziła...


tylko na kuriera właśnie czekam...

No to mnie nie zachęciłaś, bo ja potrzebuję takich, które kwitną mimo cienia

Za to za mieczyki bizantyjskie jesteś w pełni odpowiedzialna

A ja niechcący weszłam wczoraj do L. i też kupiłam trochę hmm
Najbardziej cieszę się z czosnków główkowatych bo o niż marzyłam
Musiałam przerzuać całe kartony aby znaleźć 4 paczki.

ooo cebulki ja mam w planie dziś atak na biedronkę, bo jakieś nowe tulipki się pojawiły i takie to akurat bym wypróbowała (mialam nie kupować przed wyprzedażami, a tu taka pokusa się pojawiła, więc.. mały wyjątek )

To się cieszę Trzymam kciuki, aby Cię nie rozczarowały

Do pełnego cienia to narcyzów raczej nie znajdziesz, ale półcień jest raczej bezproblemowy i Thalia też w półcieniu dobrze kwitnie.

Naprawdę?! Kurczę, no to szkoda. Ale wyrzucać chyba nie trzeba, tylko poczekać.

Na narcyzy inne niż te stare "babciowe" mnie nie skusisz. Akurat w tej dziedzinie jestem minimalistką i te bardziej wypaśne odmiany mi się nie podobają. No, może jeszcze thalię bym wypróbowała kiedyś