makadamia
11:36, 14 sty 2019
Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Jeśli kogoś interesują rośliny na atrakcyjną zimę, to hortensję dębolistną, kiścienie i pierisa już widzieliście. Tylko co po ich "zimozieloności", skoro i tak trzeba je okrywać
A z tych, których nie trzeba okrywać, to:
polecam zwrócić uwagę na te zielone łodyżki po prawej stronie:
może na zdjęciu nie widać dobrze, ale są ślicznie zielone, podobne do derenia flawimerea; a to złotlin - kiedyś popularny krzew kwitnący wczesną wiosną na żółto
Za nim rośnie ostrokrzew kolczasty, który wcale kolczasty nie jes, tma za to urocze, czerwone owoce
Pod nim rozmnażam carexa zdaje się - everillo i żurawkę citronelle, której nie widać spod śniegu.
Z kilku odmian wrzosa ta jest najładniejsza, chociaż niektóre mają pełniejsze, bardziej widoczne kwiaty
chętnie bym ją sobie rozmnożyła ale podobno wrzosy nie lubią dzielenia
derenie sibirca variegata mają prawie tak samo czerwony kolor pędów jak sama sibirica
na zdjeciu tego nie widać, bo nie ma słońca i za mało jeszcze gałązek mają; nie widać też ciemierników schowanych pod śniegiem
nie mogłam się oprzeć i odgrzebałam spod śniegu języcznika, więc trochę zmaltretowany
mam go pierwszy sezon ale zapowiada się, że to będzie moja ulubiona paproć: jak żadna inna znosi suchy cień w mopim piaszczystym ogrodzie i do tego - jak widać - bardzo długo trzyma liście.

A z tych, których nie trzeba okrywać, to:
polecam zwrócić uwagę na te zielone łodyżki po prawej stronie:
może na zdjęciu nie widać dobrze, ale są ślicznie zielone, podobne do derenia flawimerea; a to złotlin - kiedyś popularny krzew kwitnący wczesną wiosną na żółto
Za nim rośnie ostrokrzew kolczasty, który wcale kolczasty nie jes, tma za to urocze, czerwone owoce
Pod nim rozmnażam carexa zdaje się - everillo i żurawkę citronelle, której nie widać spod śniegu.
Z kilku odmian wrzosa ta jest najładniejsza, chociaż niektóre mają pełniejsze, bardziej widoczne kwiaty
chętnie bym ją sobie rozmnożyła ale podobno wrzosy nie lubią dzielenia

derenie sibirca variegata mają prawie tak samo czerwony kolor pędów jak sama sibirica
na zdjeciu tego nie widać, bo nie ma słońca i za mało jeszcze gałązek mają; nie widać też ciemierników schowanych pod śniegiem
nie mogłam się oprzeć i odgrzebałam spod śniegu języcznika, więc trochę zmaltretowany
mam go pierwszy sezon ale zapowiada się, że to będzie moja ulubiona paproć: jak żadna inna znosi suchy cień w mopim piaszczystym ogrodzie i do tego - jak widać - bardzo długo trzyma liście.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Asia-podmiejski ogrodek