Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

HanaK 10:10, 11 paź 2016


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Ja mam kilka kolumnowych berberysów, nie znam odmian, 2 są zielone z gronami owoców, 3 czerwonolistne, jest też taki z pstrokatymi czerwonawymi listkami. Są stołówką dla ptaków w zimie, mają ładny pokrój, można je ostro ciąć, w zależności od potrzeb, nie chorują, nasze w tym roku zostały skrócone o 1/3 i przesadzone, z trawami wyglądają bardzo fajnie, u mnie zielone rośną koło rozplenicy, przed nimi brunnera wielkolistna, teraz po przesadzaniu niewiele widać, ale wiosną mam nadzieję zacienią szybko ten zakątek, mają duże przyrosty - chodzi mi o ten klomb:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6144-moje-chwastowisko?page=2

makadamia napisał(a)
Bardzo lubię jarząby
I już właśnie zaczęłam kombinować z jakimś drzewkiem kolumnowym ale nie ma siły - takie drzewko pogorszy i tak nienajlepsze warunki świetlne.
Będę miała kolejną cienistą rabatę, a mam ich już aż w nadmiarze.

Jednak jakiś krzaczek kolumnowy mi potrzebny. Tak do 3 m.
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
makadamia 10:16, 11 paź 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Pszczelarnia napisał(a)
Zamiast tego bza, można dać kalinę burkwooda. Ma co prawda luźny pokrój i ciemne liście ale będzie ok. Więcej ML trzeba dać (w półcieniu się wyłożą troszkę).

1 - jaka to kalina?



Ta?

Jako trzeci krzak to ona nie bardzo mi się widzi - wg mnie, ta rabata nabierze za dużo masy i będzie przytłaczająca.

Natomiast bardzo fajna by była przy samej furtce - właśnie zamiast tej kaliny oznaczonej jako 1. To jest jakaś nn, sadzonka ocalała z wielkiego krzaka, który był przesadzany u babci. Kwitnie ładnie, ale ani nie pachnie, ani się nie przebarwia na jesieni, ani pokrój nienadzwyczajny. Tyle tylko, że nie mam dla niej innego miejsca i musiałabym ją oddać w cudze ręce

Dwa duże krzaki, to chyba maksimum, co ta rabata może pomieścić
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Pszczelarnia 10:16, 11 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
makadamia napisał(a)


Ewuś, w tej chwili faktycznie tam się prosi o zasłonięcie tej ściany zimozielonymi, ale pamiętaj, że tam jeszcze hortensja pnąca pójdzie. A zimozielonych mahonie się rozrosną.

Oprócz brunner jeszcze parzydła leśne mogą tam pójść i Ice Dance'y - wszystkie te rośliny będą powtórzone pod lipami.

Ten stożek faktycznie wygląda trochę od czapy, ale ja już mam strzyżone buksy u siebie: dwa stożki przy wejściu, dwie kule przy tarasie, żywopłot od podjazdu. Chciałam jeszcze powtórzyć te formy ale nienachalnie. One mają stanowić jedynie szkielet, a nie główną ozdobę ogrodu.
Jeśli jednak masz pomysł na jakieś inne zimozielone rośliny o zwartej budowie, to ja jestem otwarta na propozycje. W sumie, ostrokrzewy też mam w innych miejscach w ogrodzie i mogłabym powtórzyć


Tak, ale ten stożek tam jest wciśnięty sam jeden wśród swobodnych form liściastych a nie taka jest rola topiarów (form strzyżonych) w ogrodzie.
Ostrokrzew jest fajny - jaką masz odmianę? Nie marznie?

W sumie to ja nie wiem.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 10:21, 11 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
2 duże krzaki (tak ta kalina albo inna odmiana, bo tę trochę mszyca lubi). Możesz dać też japońską (Mariesii, Kilimandżaro) z brzegu (ładnie one na brzegu wyglądają z tą swoją rozpostartą formą, bardzo geometrycznie.

2 duże krzaki, czyli jaśminowiec i kalina? Pęcherznica bordowa jest stosunkowo szczupłym okazem (pokrój do góry) i można ją ciąć.

Jednak pamiętałabym, że mniej znaczy więcej. Zwłaszcza, że miedzy krzaki wchodzą ML.


Jaki ma być efekt końcowy tej rabaty (nastrój?)



____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
makadamia 10:22, 11 paź 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Constans napisał(a)
http://archiwum.allegro.pl/oferta/jalowiec-gold-cone-30-cm-zlocisty-kolumnowy-i5425133435.html

ten niższy nieco


Ooo, cześć Aniu

Dzięki za podpowiedzi - forma faktycznie akurat by mi pasowała
Ale wiesz, co to za drapaki straszą za płotkiem? Właśnie jałowce
Mam z nimi złe doświadczenia, bo dorosłe egzemplarze bardzo się pokładają od śniegu, rozcapierzają i ogólnie tracą wygląd. Jak się sprowadziłam na tą działkę, to rosły ze trzy. Próbowałam je jeszcze przez dwa lata reanimować i w końcu wyciepałam i odczułam wielką ulgę

Także jestem zrażona do jałowców

Tak naprawdę, to jako akcent najbardziej by mi pasował cis kolumnowy, bo wąziutki ale skoro robi już za szkielet to raczej nie da rady
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Constans 10:28, 11 paź 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735
Asia no widzisz, taka ze mnie pomoc no nie znam się ni chu chu na tych krzaczorach...
____________________
Ania Z motyką na słońce
makadamia 10:29, 11 paź 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Pszczelarnia napisał(a)


Tak, ale ten stożek tam jest wciśnięty sam jeden wśród swobodnych form liściastych a nie taka jest rola topiarów (form strzyżonych) w ogrodzie.
Ostrokrzew jest fajny - jaką masz odmianę? Nie marznie?

W sumie to ja nie wiem.


Ewa, rozumiem Cię doskonale z tym stożkiem.

Ostrokrzewy mam dwa: Minerwy odm. Blue Prince i kolczasty.
O kolczastym się nie wypowiem, bo mam go pierwszy rok ale Minerwy bardzo dobrze się sprawuje.
I coraz bardziej jestem przekonana do tego, żeby stożka zamienić na ostrokrzewa. Nie będzie tego denerwującego dysonansu pomiędzy liściastymi krzakami a strzyżonymi (nie wiem czemu, ale kulki jakoś mniej mi przeszkadzają; jeśli jednak uznałabyś, ze to konieczne, to mam w ogrodzie dwie choiny jeddeloh)

Ostrokrzew ma dla mnie tylko jedną wadę: jest równie ciemny jak cis i będzie się z nim zlewał.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Constans 10:32, 11 paź 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735
a ten?

http://fabryka-zieleni.eu/drzewa-i-krzewy-iglaste/225-cis-posredni-flushing-.html
____________________
Ania Z motyką na słońce
makadamia 10:34, 11 paź 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Constans napisał(a)
Asia no widzisz, taka ze mnie pomoc no nie znam się ni chu chu na tych krzaczorach...


Aniu, powtórzę to, co nie tak dawno napisałam na innym wątku, po swoich - pożal się Boże - wynurzeniach:
Jak podpowiem dobrze, to ktoś może skorzysta.
Jak podpowiem źle, to ktoś mnie poprawi i wtedy sama będę miała naukę

Najwięcej się nauczyłam właśnie poprzez głupie podpowiedzi, które Toszka skorygowała. A uwierz mi - dużo tego było i na pewno jeszcze będzie (tylko Toszki coś długo nie ma - mam nadzieję że ta choroba to nic poważnego)
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
anbu 10:39, 11 paź 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Constans napisał(a)
Asia no widzisz, taka ze mnie pomoc no nie znam się ni chu chu na tych krzaczorach...


To jest nas już obie Ale asysta też przecież potrzebna hi hi
____________________
Ania Ogród Ani :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies