służę uprzejmie
przejście z podjazdu do ogrodu:
wiosną tego roku dzieliłam barwinka variegata i żurawkę citronelkę ale to ciągle nie jest ten efekt, o który mi chodzi (niezależnie od tego, że rośliny się jeszcze nie rozrosły)
Stwierdziłam, że citronelkę stąd zabiorę, zastąpię ją tą ładną wietlicą, która mi jednak nie pasuje na leśnej, a żeby się nie gryzła z dereniem, to rozdzielę je pasem ciemiernika.
okolice ławki:
czekam głównie na to, żeby plecki się rozrosły; patrząc od lewej strony: wiatę ma zarosnąć hortensja pnąca; przy słupku posadziłam kalinę kilimanjaro, która powinna dać ładny akcent, po prawej stronie, pod lipą, posadziłam te same derenie, które widać na zdjęciu wyżej;
do zrobienia jest front rabaty, ale czekam z tym, aż byliny znowu mi urosną i będę mogła je podzielić
Do zrobienia jest też ogrodzenie - być może uda się je przesunąć jeszcze kilkanaście centymetrów, to by mi się cisy wtedy zmieściły.
rabata cienista naprzeciw tarasu:
moim marzeniem było, żeby wszystkie te tujowe krzaczory wywalić, wymienić ziemię, posadzić żywopłot cisowy i kolumnowe drzewa. W związku z tym w zasadzie nic nie robiłam z tą rabatą. Perspektywy na realizację planu są jednak minimalne, więc wdrażam plan minimum; tuje przycinam, żeby zmniejszyć ich objętość, a na rabatę wprowadzam bardziej atrakcyjne byliny typu hortensje i jarzmianki. Co jeszcze, to zobaczymy
No właśnie tą paproć chcę jednak przenieść z leśnej
ona jest bardzo ładna, i świetnie wygląda z niebieską hostą i białą miodunką ale chcę, żeby cała ta rabata była w jasnych zieleniach, z akcentami białymi i limonkowymi. Ten zestaw skradł mi serce
te paprocie w deche, kupiłam 4 szt. przypadkiem i posadziłam na wejsciowej przy rodku i niebieskich hostach. jak stworze cien na rabacie od strony lasu przeniose je pod niebieskie świerki i dokomponuje hostami. na razie stały i mokry cien mam tylko na wesciowej przy domu.
a powiedz mi jakie masz warunki dla horty pnacej i kaliny? bo wiesz, ze one nie tylko cien lubia ale i wilgoc? wczoraj zajrzałam do mojej horty wcisnietej w naroznik, zasłonieta rutewka i choinami i szczena mi zleciała, jaki przyrost.
wiosna jak tam bedzie luzniej wysadze ja i dam gdzies blizej, bo bardzo ładna.
Warunki mam bardzo marne, bo pod świerkiem. Podlewam tam prawie codziennie i szukam sposobu na wkopanie jakiegoś ogranicznika, żeby korzenie świerka tam nie przerastały. Najbardziej by mi pasowało kupić kawał pleksi. Ewentualnie blacha, ale musiałaby być ocynkowana. Nie wiem jakie to koszty i gdzie się takie coś kupuje.
blacha w jakiejs hurtowni budowlanej albo wentylacyjnej. moj mezaty dzis chce zostac bohaterem domu i bedzie likwidowal osie gniazdo w ziemi. rano go pokąsały, strasznie agresywne byly. jakby nie wyszlo to na jutro wstepnie na wszelki umowilam firme do likwidacji. tarasu dzis nie otwieram, psy tez maja zakaz chodzenia w tamte rejony.