A takie są moje zakupy
Dokupiłam limki bo ostatnio zabrakło

rozplenice dostałam w super cenie

Po długim zastanawianiu się doszłam do wniosku, że mimo iż bardzo lubię żurawki to walka z opuchlakami mi się nie podoba i nie chce mieć dużo żurawek to co jest zupełnie wystarczy

. Zamiast planowanych żurawek kupiłam azalie japońskie już kiedyś u mnie rosły więc może sobie poradzą

. Będą czerwone i do tego zimozielone

zobaczymy co z tego wyjdzie. Surfinie do donicy w przyszłym roku ma być ich bardzo dużo więc stwierdziłam że zrobię sobie trening

I oczywiście trawka 'red baron' którą wybrał sobie eM. Wyśniło mi się gdzie ją posadzić

będzie rosła w ścianie oporowej z gazonów, która docelowo będzie porośnięta bluszczem. Na razie bluszcz malutki więc nie ma co pokazywać bo nie wygląda to wcale.
Jeszcze obrzeża się robią jak tylko skończymy to będę te zdobycze sadzić

już się nie mogę doczekać