Dojrzałam, Cię Wróbelku, u Ani i Joli i postanowiłam zajrzeć po sąsiedzku
Organizujesz placyk zabaw dla dzieci? Też myślę o niedużym miejscu na moich wnuczek, ale jeszcze nie wiem gdzie i jak go zorganizować. Tymczasem piaskownica stoi na tarasie. Podglądnę, jak u siebie zaplanujesz.
A propos klona, to tylko mogę powiedzieć tyle, że spotkałam się z niepochlebną opinią na ich temat, ze względu na to, że łatwo chwytają mączniaka. Sama posadziłam w tym roku kolumnowego Crimson Sentry. Rośnie jak szalony i mączniaka oczywiście chwycił.
Polecany jest platan Aplphen's Globe. Bardzo mi się podoba i chyba też się na niego zdecyduję.
Bardzo się cieszę Elu, że wpadłaś do mnie i zapraszam częściej
To nie będzie placyk zabaw, a placyk wypoczynkowy. Plac zabaw już raczej metamorfoz nie będzie przechodził przynajmniej sprzęty te co są powinny wystarczyć bo dzieci rosną Tak wygląda, bardzo praktyczny jest choć teraz mi się już inne podobają
Zasmuciłaś mnie tą informacją o klonach bo bardzo bardzo mi się podobają. O platanach też myślałam, ale czytałam, że mogą wymarzać u mnie dość zimni jest i do tego przymrozki wiosenne co roku. Dlatego szukam najodporniejszych sztuk i do tego równo rosnących Drzewa planuję na skarpie za placem zabaw
Witam Cię Ewelino w moim wątku i zapraszam często bardzo dziękuję i cieszę się że Ci się moja metamorfoza podoba
Dla mnie już teraz nie daleko choć jak zaczęłam jeździć w tamte okolice 13 lat temu to wydawało mi się że strasznie daleko Uwielbiam tam robić zakupy zwłaszcza ogrodowe
Śliwy 'Nigry' posadziłam dwie w moim "gwizdku". Uwielbiam je bo wszystkie inne drzewa już od dawna łyse a one jedne tylko pare listków straciły i już nie mogę się doczekać ich kwitnienia Na skarpę planuję 7 drzew chce taki szpaler wolałabym żeby były zielone w sezonie
Myślałam też o wiśni Umbrze i o Katalpach ( oczywiście tych małych) o platanach o których wcześniej pisałaś też myślałam i teraz się całkiem pogubiłam
Bezwzględnie najlepszym doradcą jest nasza Danusia.
Ja tylko dodam swoje zdanie odnośnie katalpy, bo mam szczepioną na wys. 2,5 m. Bardzo ładnie się prezentuje. Jest jedno ale - pierwsze listki wypuszcza dopiero pod koniec maja. Długo stoi łysa
A czy dzięki temu, że tak późno startuje nie będzie przemarzać podczas wiosennych przymrozków? Myślałam o takich drzewach szczepionych gdzieś na ok 2 m. Wtedy jak będzie młode drzewko będzie schowane za płotem, co może trochę osłoni je przed mrozami i wiatrami.