Niedoczas i u mnie trawa czeka na ostatnie koszenie, liście nie odkurzone, a ciągle leje albo wieje tak że głowę urywa Dobrze że chociaż tulipany posadzone. Może się jeszcze ociepli na parę dni, zawsze to wiosną byłoby mniej.

Teraz pogoda lepsza, można coś podziałać. Liczę na ostatnie podrygi u mnie w tym tygodniu.

Pogoda lepsza i czasu chwilka zostało mi już mało trawa prawie skoszona liści tylko jeden kącik, róże przygotowane do spania jeszcze tylko kołderki jak się schłodzi. Byliny zostało powycinać. Czyli jak nic jeszcze z dwa dni pogody by się przydało ale i tak zadowolona jestem najpilniejsze prace na wykończeniu Jutro porobię zdjęcia mojej późnej jesieni Czytałam u Kasi z ogrodu z łezką że będzie obcinać kwiaty u hortek i zastanawiam się czy i ja nie zetnę jak już śniegiem sypnie. Wiosną z całego ogrodu zbierałam kawałki, a szkoda by było jakby się połamał.