Hej
Aniu! Witam w moich skromnych progach
Zacznę od tego, ze ja tak samo ciągle się uczę podczytując inne wątki, bo wciąż u mnie za mało wiedzy

wiele rzeczy wypracowuje się na własnych błędach, ale jak dopiero zaczynasz to masz szansę ich uniknąć - chociażby zawczasu przygotowac sobie dobrą glebę -jeszcze teraz jesienią jeśli masz możliwość.
Ja popelnilam od razu sporo błędów, które dopiero naprawiam stopniowo, już nie mówiąc o ciągłym przesadzaniu roślin
Chyba najwięcej roślin poznałam przeszukując oferty szkółek i uporem maniaka sprawdzalam sobie każdą po kolei

ale to byliny, z krzewami i drzewkami jestem w plecy, bo po prostu nie mam zbytnio na to warunków.
Co do azalii.. myślę, ze powinna odbic tą odmianą, ale ze mnie żaden specjalista w tej materii. Może Bogdzia by wiedziała albo Mirka z "wszystkiego po trochu", bo tez ma sporo azalii u siebie