Eee, one wszystkie nieduże, więc podobnej wielkości i się wydają większe chyba niż są Ze świecznicą troszkę żałowałam, bo duuuużo większe i w lepszej kondycji sadzonki są niedaleko mnie - też z kwiatostanami. Choć, jak się wczoraj okazało może i lepiej, że mam tą, bo tamte to Brunette i są podobno sporo niższe docelowo niż Black negligee, a jednak wolę wyższy gabaryt
Powodzenia to dobre życzenia, bo dzieci nie dają - jak jedno uśnie, to drugie woła na całe osiedle Mamoooo, choooodź! niech on już pójdzie do przedszkola, hihi
Zakupy fajna rzecz! Ja dziś składałam zamówienia w aptece i już to mnie nie rajcuje A kasy 3 razy tyle co na te rośliny, wrrr.. ale mam nadzieję, że zapasy wystarczą na długo.
Joluś, a znasz odmianę tych ciemnych? Bo myślałam, że i ta moja będzie ciemna, ale zielone ma liście.. Choć dużo zależy ponoć od stopnia nasłonecznienia stanowiska. Ciekawe, czy u mnie zmieni "upierzenie"
Aaa, a ja prawie żadnych zakupów nie robiłam w tym sezonie, więc teraz dopiero odbijam...choc w sumie niby trochę kupiłam, bo robiłam buksową obwódkę, wiosną róże kupiłam i na kulkowisko dokupiłam danikę i buksy (oby czkawką mi się nie odbiły..)
umknęło mi zdjęcie Twoich zakupów .Piękne okazy. Czekamy na kolejny etap, tym razem w ziemi Ja z zakupów to tylko szkolne przybory póki co. Roślinki musza poczekać. Samych butów do piłki młody 3 pary potrzebuję ale odbiję sobie niebawem