Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) ogródek kasi

kwartet 16:10, 04 paź 2019

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882

Ja swoją lawendę tnę bardzo ostro wiosną w terminie różanym(czyli w zasadzie co roku przeprowadzam cięcie odmładzające) a potem w połowie sierpnia przycinam te gałązki z kwiatostanami. Krzaczek może nie ma idealnego kształtu ale z drugim kwitnieniem nigdy nie mam problemu. Moje lawendy mają już sześć lat i przy mojej glebie to bez takiego cięcia dawno bym się z nimi pożegnała.

Kasia_CS 19:03, 04 paź 2019

Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448

Do góry

kwartet napisał(a)

Kasia wiem że nie na twojej rośnie,ale wiesz ja dobra koleżanką jestem(jak mawia Iza) mogę pożyczyć śrutówkę.Można ewentualnie zacząć negocjacje od machania rzęsami masz warunki.
Cieszę się że dobrze sobie radzi,mam na nią plan.

haha, no zobaczymy co będzie - w sumie nie zapowiada się na żadne zmiany, więc może wielkie drzewo z niej będzie...

a tymczasem raureif dla Ciebie

____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika

Kasia_CS 19:06, 04 paź 2019

Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448

Do góry

makadamia napisał(a)

W tym roku usłyszałam o zasadzie letniego cięcia lawendy "3x8": ósmego dnia, ósmego miesiąca, na 8 cm.
Nie wiem, czy to dobra zasada, bo i 8 sierpnia wydaje mi się za późno, i 8 cm za krótko jak na letnie cięcie. Może powinno być 8 cali?

galgAsia napisał(a)

To angielska zasada (Kasia B. ją propaguje) - więc chyba raczej cali. Ja jej nie sprawdzałam - nie mam lawendy , ale zasadę pamiętam. Niezbadane są meandry ludzkiego umysłu

Dorii napisał(a)

Ta zasadą pewnie nie przewiduje drugiego kwitnienia. A może w GB da radę.

Też pomyślałam o tym, że w GB to inne terminy zupełnie

Ale ale.. może wcale nie jest to tak późno - na następnej stronie Kwartecik pisze, że tnie w połowie sierpnia i kwitnie! więc może jednak się pospieszyłyśmy.. musiałabym zerknąć jak było w poprzednich latach, gdy nie było problemu z powtarzaniem kwitnienia, może znajdę orientacyjny termin cięcia - bo ja to ogólnie zapominam o takich rzeczach jak sobie nie wpoję dobrze

____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika

Kasia_CS 19:09, 04 paź 2019

Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448

Do góry

kwartet napisał(a)

Ja swoją lawendę tnę bardzo ostro wiosną w terminie różanym(czyli w zasadzie co roku przeprowadzam cięcie odmładzające) a potem w połowie sierpnia przycinam te gałązki z kwiatostanami. Krzaczek może nie ma idealnego kształtu ale z drugim kwitnieniem nigdy nie mam problemu. Moje lawendy mają już sześć lat i przy mojej glebie to bez takiego cięcia dawno bym się z nimi pożegnała.

u mnie wiosenne cięcie też jest odmładzające, bo tnę na króciutko tak samo jak i Ty, razem z różami

Ale jak tniesz, to dbasz specjalnie jakoś o wysokość cięcia? Bo ja ostatnio wycięłam tylko maksymalną długość kwiatostanu, z obawy, żeby nie wyciąć zawiązków kwiatów. Ale i to nie pomogło, bo prawie żaden z kilkunastu krzewów nie powtórzył.. stawiałam dltego na ten wariant z korą.

____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika

Kasia_CS 19:12, 04 paź 2019

Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448

Do góry

Przebarwianie rozwaru w toku

A tak robi to mój miskant Jos van der Palen

czas kąpać Kaję, reszta fot później

____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika

Dorii 19:58, 04 paź 2019

Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341

Do góry

Moje lawendy mają 5lat i też wiosną mocno przycinałam dopiero w tym roku wcale i pięknie kwitły. Latem też nie cięłam, najpierw żal mi było bo pszczółki cały czas latały a potem już za późno było i zostawiłam. Mam też zeszłoroczne i one pomimo braku letniego cięcia powtórzyły kwitnienie choć słabo ale one maleńkie. Te małe mam obsypane korą i nie wyglądają na niezadowolone.

____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę

kwartet 21:25, 04 paź 2019

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882

Do góry

Wiesz ta moja lawenda nie kwitnie na wszystkich pędach w pierwszym tłoczeniu ,wycinam więc tylko co poniektóre pędy i ona w zasadzie kwitnie z bardzo małą przerwą do końca sezonu.W zaprzyjaźnionym ogrodzie rośnie przywalona korą razem z rodkami i kwitnie jak dziki osioł.
Ta montana to tegoroczna czy zmieniła miejscówkę bo wydawało mi się że miałaś na innej rabacie taką starszą?

Toszka 21:38, 04 paź 2019

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

U mnie lawenda nagminnie sieje się pomiędzy azaliami i siewki w sezon rosną tak, że wyglądają jak co najmniej trzyletnie krzaczki. Na kwaśnej w azaliach i kora i liście i igły. Siewki obalają mit zamiłowania lawendy do zasadowego podłożą

Jeden, najstarszy krzaczek mam od 2010 roku. Mocno tnę w kwietniu, do drewna. Potem tne w lipcu. Czasami w sierpniu. Drugie kwitnienie uzależnione jest od ciepłej pogody. A we wrześniu nocami bywało bardzo zimno. I w tym roku nie będzie u mnie drugiego tłoczenia. To już doskonale widać. Natomiast dwa, trzy lata temu...nie pamiętam...obfite kwitnienie było w październiku.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

Kasia_CS 21:39, 04 paź 2019

Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448

Do góry

Dalia Lipoma jest bardzo wdzięczna- jak widzę ją z domu to wygląda jak róża

Za rok pewnie inne miejsce jej znajdę, bo pewnie tu gdzie siedzi teraz zawędruje Cardinal Hume