galgAsia
13:10, 11 paź 2019
Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Ha, następna "zarażona"
Dobrze, dobrze...Najprostszy przepis na zakwas: Duży słoik (ja używam takiego po dużym majonezie, chyba 750-800ml), mąka żytnia razowa 2000, woda (przegotowana, przefiltrowana, byle nie gorąca). Takie same ilości wody i mąki - objętościowo: np. kilka łyżek mąki i tyle samo wody. Można na szklanki, ale wtedy słoika nie starczy i trzeba wyrzucać, Szkoda. Mieszamy wodę z mąką do konsystencji papki. Przykrywamy folią spożywczą podziurkowaną i odstawiamy na 24h. Może stać przy kaloryferze, może w kuchni na blacie blisko kuchenki.
2 dzień - dokładamy taką samą ilość wody i mąki, mieszamy, przykrywamy, odstawiamy. Już teraz można zobaczyć, że coś się dzieje - zaczyna bąblować.
3 dzień - powtórka.
4 dzień - tak samo.
Warto pamiętać, żeby zakwas miał konsystencję papki, gęstej śmietany - nie za dużo wody. Dodawanej mąki i wody powinno być zawsze więcej niż tego, co już jest w słoiku - dlatego lepiej zacząć od niewielkich ilości.
Po 4 dniach można już nakarmić zakwas do ilości w wybranym przepisie i piec. Młody zakwas może być słaby na początku - dodatek drożdży (ilość minimalna) mile widziany. Jak masz go za dużo i musisz odjąć, bo się nie mieści - przełóż do innego słoika, trochę podkarm i rozcieńczonym podlej kwasoluby.
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
.
no właśnie cieszę się z sezonu grzewczego, bo i chlebki do wyrastania będą miały lepsze warunki