Marysia, masz kurcze całkowitą rację. Czytałam i pisałam szybko, a na szybko zawsze mi się strony mylą. Jak jadę samochodem i eM mi mówi, że skręcamy tu zaraz w prawo, to na bank włączam lewy kierunkowskaz i odwrotnie. Taka wada. I teraz cały mój wpis o kant d...y potłuc, wszystko pomieszałam!

Makusia, mam znajomą, która jak zamieszkała w Warszawie, to mimo, że juz rok w sumie tu żyła, to każde wyjście "zaczynała" od ul. świętokrzyskiej - bo znała Nieważne, że miała bliżej idąc na wprost - ze świętokrzyskiej czuła się bezpieczniej w terenie

Oj, też znam osoby, które po roku mieszkania w Warszawie prosiły o podrzucenie do stacji metra, bo tylko stamtąd potrafiły trafić do mieszkania!

Dla mnie to niepojęte