Czyściec od Ani będziesz za rok rozsadzać, spory urośnie - to Cotton Boll.

Jestem ciekawa dlaczego rutewki tak kapryśnie kwitną.

Czekam na kwiaty Amiki

Ożanka od Lucy sieje się jak gupia, uwielbiam ją

TAR napisał(a)

mnie tez od razu w oko wpadlo. ale, ze to oregano? swietne

Nie widzę zdjęcia na jakie się powołujecie ale domyślam się że chodzi o oregano Rosenkuppel

Kasia_CS napisał(a)

A tu kolejny smaczek

Pięknie to wyszło. Zwłaszcza że to robota własnoręczna męża Ani i syna, bardzo profesjonalnie przygotowane, byłam przy tym jak robili. Jestem pełna podziwu.

Kasia_CS napisał(a)

Kasiu, fantastycznie wyszło ci to zestawienie

Zacznę od zdjęć, choć trochę przy patelnianych warunkach robione, więc bez tego uroku...



Tu chciałabym wymienić docelowo lawendy, tylko nie wiem na jakie - kwiatostan tych aktualnych mi nieodpowiada, wolałabym takie smukłe, dłuższe. Te są zbyt roztrzepane i nie tworzą takiego spektakularnego szpaleru

Cienista

Anabelka położona deszczem

Kocimiętka leży na całego


A to fragment plantacji werbeny - wszędzie są, ale nie wadzi mi

Sesleriowy las do przetrzebienia

A tu raureify też do przerzedzenia


To będzie pierwsze kwitnienie zatrwianu u mnie - wsadzany jakoś jesienią - bawi mnie ten "kwiatostan" takie niewiadomoco

Rutewka Elin kwitnie, ale mnie nie powala

Za to każdy najmniejszy kwiatuszek rutewki Delavaya rozwala na łopatki swym wdziękiem


Na tym etapie krwiściąg też taki fajniutki