Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi

Gosiek33 07:42, 01 wrz 2021


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Trzymaj się. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli Ci na spacer po ogrodzie. Komarów nie masz?

____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
inka74 07:46, 01 wrz 2021


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Kasia, daj znać kiedy mogę po obraz mój podjechać )) już normalnie do pracy jeżdżę. Nie chciałam cię na początku tak nawiedzać
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
ajka 21:00, 01 wrz 2021


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 3994
Kasiu twój ogród wciąż zachwyca. Na wyrywanie chwastów i grzebanie w ziemi przyjdzie jeszcze czas
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
BKosimkArt 10:06, 02 wrz 2021


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5749
Twój ogród jak i mój świetnie sobie poradzi ale rozumiem Cię doskonale, też mi się trafił na koniec niełatwy egzemplarz...
co zrobić
pociesza mnie myśl że kiedyś będzie lepiej
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
April 14:34, 02 wrz 2021


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10161
Kasia_CS napisał(a)

Zakwitł Ładnie fioletowo, choć jeszcze nie rozwinął się w pełni



Oj Basiu... a popatrz kiedy ja ostatnio coś nowego wstawiłam Niestety nie udaje się ostatnio zbyt wiele nawet czasu spędzić w ogródku - chwytam momenty kiedy mogę np pokarmić na zewnątrz, bo ciepło - w innym wypadku po prostu siedzę i karmię pół dnia z przerwami kilkunastominutowymi Ninka nie jest lekkim w obsłdze egzemplarzem - ale jest malutka jeszcze i wiadomo, że bliskość to najlepsze co mogę jej dać Co zresztą czynię w przeważającej części dnia.

Ogród zarasta w związku z tym, chwastów sporo, buksy mi jakiś grzybol chyba atakuje - znów mi brązowieją i na potęgę zrzucają listki.

Liczę na to, że od jutra dzieci w placówkach, zaczyna się rok szkolny i samą Ninę łatwiej ogarnąć i wyjść do ogródka cokolwiek zrobić dla mojej własnej przyjemności i satysfakcji

Ściskam wszystkich mocno i pozdrawiam, bo bywam naprawdę jak po ogień, czytam parę postów i zaraz słyszę płacz


Kasiu, ułoży się, cierpliwości Ogród przeżyje, my poczekamy
Może powinnaś tak jak kobiety na plantacjach, chustą zawiązane maleństwo, na plecy i do ogrodu
____________________
April April podbija las Mazowsze
Zakrecona 15:11, 02 wrz 2021

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Moje egzemplarze też były raczej ciężkie, oba dwa

A teraz już panienki, pfi... nastolatki, a wspomnij im, że cyca ciągły
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Kasia_CS 20:50, 02 wrz 2021


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
lilarose napisał(a)

wspieram Cię duchowo Kasiu- na wszystko jest czas, a taki maluch potrzebuje właśnie tego, co mu teraz dajesz. Odbijesz sobie Moja dopiero taka kruszynka była, teraz znacznie wyższa ode mnie i jutro jej pierwszy dzień w liceum.


Dzięki Kasiu! Czas leci, prawda? Powodzenia dla Twojej Pannicy!

Gosiek33 napisał(a)
Trzymaj się. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli Ci na spacer po ogrodzie. Komarów nie masz?


Oj mam tych komarów Gosiu zatrzęsienie.. jeszcze w słońcu to jest spoko, ale ostatnio tego jak na lekarstwo było. Jak wychodzi, to staram się choćby pokarmić w jego ciepełku, bo i tak siedzę i tak, to chociaż widoki ładne, książka w dłoni Czekam na konkretnie ciepły dzień i brak innych spraw do zalatwienia - dziś kompletowałam większość wyprawki do Kuby zerówki, bo wczoraj dostaliśmy rozpiskę. Wczoraj ryłam też w szafkch dzieci, żeby przejrzeć ubrania, z których juz ciut wyrośli (swoją drogę nienawidzę tego zajęcia...) Pozdrowienia Gosiu


inka74 napisał(a)
Kasia, daj znać kiedy mogę po obraz mój podjechać )) już normalnie do pracy jeżdżę. Nie chciałam cię na początku tak nawiedzać

Iwonko, możesz choćby jutro i każdy inny dzień tygodnia - byle do 18 zdążyć - wtedy do kąpieli Niny się zabieram, więc trochę wcześniej byś musiała, żebyśmy choć chwilę też mogły pogadać


ajka napisał(a)
Kasiu twój ogród wciąż zachwyca. Na wyrywanie chwastów i grzebanie w ziemi przyjdzie jeszcze czas

Dziękuję Aniu! Mam tyyyle planów, żeby ogarnąć coś wczesną jesienią, żeby trochę nabrał ten ogród ogłady w miejscach, które wymagają poprawek. CHwasty w rabatach mi tak nie przeszkadzają, jak chwastnica trawniku niestety do porodu nie udało się nam wszystkiego pozbyć i się zrobiło masakrycznie źle.. ale nie ma komu tego ogarnąć na tak dużą skalę.
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Kasia_CS 20:56, 02 wrz 2021


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
BKosimkArt napisał(a)
Twój ogród jak i mój świetnie sobie poradzi ale rozumiem Cię doskonale, też mi się trafił na koniec niełatwy egzemplarz...
co zrobić
pociesza mnie myśl że kiedyś będzie lepiej


Pewnie Basiu - ogród to organizm, więc żyje sobie i przy takiej pogodzie bez problemu da radę - grunt, że nie trzeba z wężem stać.
To samo sobie pomyślałam, że nasze dzieci podobne się trafiły - wymagające Kiedyś to sobie odbijemy - swoją drogą czytałam, że z Jasiem chcesz się wybrać na ZtŻ - ceikawa jestem jak się udał wypad i czy doszedl do skutku.

April napisał(a)


Kasiu, ułoży się, cierpliwości Ogród przeżyje, my poczekamy
Może powinnaś tak jak kobiety na plantacjach, chustą zawiązane maleństwo, na plecy i do ogrodu


Muszę z tym zaczekać, aż Nina będzie dobrze trzymać główkę - kupiłam nosidło i póki co zdarza mi się Ninę wkładać i dzięki temu np coś tam w kuchni mogę ogarnąć, ale jednak mam pewien dyskomfort, że ona tam taka stłamszona jakaś I musi być z przodu póki co Ale pomysł jak najbardziej rozważam w przyszłości

Zakrecona napisał(a)
Moje egzemplarze też były raczej ciężkie, oba dwa

A teraz już panienki, pfi... nastolatki, a wspomnij im, że cyca ciągły

Nadal ciężkie czy wyrosły z tego ? Daj nadzieję
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
BKosimkArt 21:00, 02 wrz 2021


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5749
No nie nie doszedł do skutku niestety... ostatnio mały dał mi popalić, noce nieprzespane
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
Martka 21:24, 02 wrz 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
O masz, Kasiu, targi a ja o tym nic nie wiem, wszak "w temacie" dopiero świeża Kasiu, odpisuję tu u Ciebie z Kosimkowa, bo widziałam ostatnio i wąchałam wiele z Twoich róż na żywo! Nie mogłam nie myśleć o Twoim ogrodzie, jaki musi być aromatyczny Uściski dla Was!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies