Makusia napisał(a)

[b]
Koleżanki moje....mam znaczy się wysadzić wszystko, co wsadzone? Hosty??? Mój M uzna mnie za niepoczytalną

Ha ha ha mój też mnie już uznaje za niepoczytalną A znowu mnie przesadzanie/dosadzanie czeka

Martus - B to bukszpan
A pasy to propozycja kierunku nasadzenia pasami/łukami właśnie najniższego pietra - czyli hakonechloa, hosty (nie od sasa do lasa a monolitycznie), moga byc carexy, epimedium, niskie paprocie, miodunki etc.
Wszystko zależy czy chcesz bardziej formalnie, czy bardziej naturalnie (np. epimedium).
Kierunek nasadzenia po łuku będzie kontynuacją łuków pozostałej części frontu z m.in. narożną półką

Główną całoroczną gwiazdą ma być klon palmowy 'KATSURA' (Acer palmatum Katsura), który swoim żywym kolorem liści będzie doskonale komponował się z rodkami (podczas ich kwitnienia także). Klon początkowo jest ogniście żółto-pomarańczowy, potem starsze listki łapią zielony kolor, a młode liście cały czas są w tonacji lekkiego pomarańczu, żółci, ciut czerwieni. Tak więc mając na uwadze kolor klona zastanów się nad doborem "dywanu".

Ponieważ wybrałaś duże rodki, to tam wystarczy 5 posadzonych po półokręgu. Masz już 3, to trzeba dokupić jeszcze dwa. TRZEBA przygotować starannie podłoże pod RH (nie torf!!!!) i sadzić. Kupiłaś 3 kurduple, to musisz teraz cierpliwie zaczekać aż urosną i będzie efekt

Zapadło mi w pamięć, że w przyszłym roku jest impreza i trzeba ogród "wyrychtować" na tę okazję

Nawet sadząc maluchy, wysypując starannie drobniutką korą (20-30mm) szybko uzyskasz czysty i elegancki efekt.
Podkreślam frakcję tej kory, bo grubsza, ok 40-80mm to już kawały kory wyglądające na rabacie jak śmietnik, a nie jak zadbane podłoże. 40-80mm to w praktyce kawały kory 4,6,8 centymetrów długie i nie rzadko kilka centymetrów grube. I niech nikt nie wierzy w napis na opakowaniu, że takie kawały były mielone (one zapewne miały BYĆ zmielone).

Te szare kropki pod suszarką to żwirek. W żwirku, jeśli masz ochotę, możesz posadzić jakieś roślinki w miejscach gdzie nie będą przeszkadzały.
Juki, przywrotniki, rozchodniki, kosaćce, wszelkie skalniakowate powinny sobie poradzić (Toszko - popraw jeśli się mylę).

Makusia napisał(a)

Koleżanki moje....mam znaczy się wysadzić wszystko, co wsadzone? Hosty??? Mój M uzna mnie za niepoczytalną

Moja Droga, jak będziesz myśleć, że przesadzanie kolejny raz oznacza niepoczytalność, to wyobraź sobie, że u mnie trzy razy chodnik (ponad 70m) był przekładany

A przesadzanie roslin to normalna normalność w ogrodzie

Toszka,
mam już 5 Rh i wszystkie wsadzone ale po łuku! Dosadzać, czy przesadzać?
Choć póki co, to przedwczesne pytanie, bo muszę z darnią i ziemią walczyć tam, gdzie teraz jeszcze trawa jest. Właśnie- ważne pytanie- ile powinno być odstępu pomiędzy końcem rabaty (szpaler cisów/hortensji) a drewutnią tudzież opaską z kostki już istniejącą?
Klona obczaiłam już wczoraj- śliczniusi jest- rozumiem, że ma być w centrum- oby tam akurat szamba nie było... Miodunka cud miód!!!

Aniu,
mój nie ogarnia póki co. Dopóki nie jest w to angażowany fizycznie, to tylko wychodzę na wariatkę

Pytanie natury ogólnej:
Ponieważ nie mam już miejsca na zerwaną darń- czy mogę zlokalizować ją w jednym "sześcianie" układają jedną na drugiej pasami i przesypując komposterem + ściętą trawą, czy nigdy się tak nie rozłoży?

dodam, że u mnie kilka razy kopara ogród równała i tworzony był na nowo (zmiany koncepcji) - to jak nazwać takie prace - a przesadzane jak pisze Toszka to na porządku dziennym - mój eM na mnie tylko patrzy i kiwa głową

jeszcze chodników nie mam - ale też nie wiem co to bedzie

Asiu, ja nie wiem, czy żwirek pod praniem to dobry pomysł...
Osobiście, po kilkuletnich doświadczeniach ze żwirkiem jestem jego wielką przeciwniczką, zwłaszcza w miejscach często uczęszczanych.

Na jednym słupie suszarki ja tam bym powiesiła kosz do koszykówki, niech będzie "2 w 1" i niech dzieciaki mają frajdę

I jeszcze jedno- oderwane- pytanie. Wyczytałam na forum, że rabaty powinno się ściółkować co roku na wiosnę np. kompostem. Nie będzie dla Was zaskoczeniem takie oto głupie pytanie: jeśli na rabacie jest kora, to mam ją zdjąć, żeby nasypać kompost?

Co do kory- tak już frakcje rozróżniam, ale taką drobną strasznie ciężko upolować.

Hola hola Toszka! Dzieciak SZTUK JEDEN Chyba, że masz M na myśli- w sumie po konstatacji, przyznaję rację- niech Dzieciaki mają frajdę

Trawę układasz do góry nogami. Tak układam w kompostowniku. Potem jest świetna ziemia darniowa

Wszystkie 5 rodków jest tej samej odmiany?