Dominiko, u mnie takie przygody to głównie z kostką- była położona w pierwszej kolejności, bo nie dało się dojść do domu. Ściągana na nowo kilka razy- to kanalizacja, to brak ocieplenia fundamentów i cała opaska "out", ostatnio gaz, między czasie brama wjazdowa...

no własnie zawsze coś nie tak - tak samo jest z ogrodem - zawsze sie wprowadza jakieś zmiany i ciagle biega sie z roslinami

Toszka, wiem, ze do "góry nogami" tylko czy mogę tak warstwa na warstwie np. na metr wysoko?

E tam tej samej- wszak byłoby za nudno
Trzy są takie same- Catawbiense Grandiflorum, a dwa są z "Brytanią" w nazwie- kolorystycznie zbliżone.

to coś bliżej z tą Brytanią w nazwie....?
Nie interesuje mnie kolor, a tempo wzrostu, pokrój, wzrost...

Po południu oblukam karteczkę dołączoną do Rh i dam szczegółowo znać.

Toszka- nazwa z Brytanią to uwaga...English Roseum
No coź-chyba stworzyłam nową odmianę. ...

Pomierzyłam też rabatę i wychodzi na to, że masz miarkę w oczach. Szerokość- 530 cm, długość do opaski przy drewutni-1150 cm. Szerokość przy/wzdłuż drewutni-290 cm.

Zrobiłam podkopy celem dokopania się do szamba i dobra wadomość jest taka, że na głębokość 30 cm- bo tyle się dokopałam-szamba brak.

Kolejna sprawa- klon. Brak. Gdzie mogę w ogóle go kupić? Pytam na przyszłość, ale byłam w OBI klonów sporo ale tego nie ma. Widziałam na allegro-szkółka ode mnie więc podjadę zobaczyć ale maluszek...

Toszka- nazwa z Brytanią to uwaga...English Roseum
No coź-chyba stworzyłam nową odmianę. ...

Pomierzyłam też rabatę i wychodzi na to, że masz miarkę w oczach. Szerokość- 530 cm, długość do opaski przy drewutni-1150 cm. Szerokość przy/wzdłuż drewutni-290 cm.

Zrobiłam podkopy celem dokopania się do szamba i dobra wadomość jest taka, że na głębokość 30 cm- bo tyle się dokopałam-szamba brak.

Kolejna sprawa- klon. Brak. Gdzie mogę w ogóle go kupić? Pytam na przyszłość, ale byłam w OBI klonów sporo ale tego nie ma. Widziałam na allegro-szkółka ode mnie więc podjadę zobaczyć ale maluszek...

Czyli English Roseum. Trochę niższe od catawbiense. Posadź je od strony wjazdy, na skrajach.
Klona bierz małego. Te duże, wyrosnięte gorzej się aklimatyzują wbrew pozorom.

Też sadzisz w kwaśna glebę. Całą rabatę przygotuj starannie pod kwasoluby. Tu nie ma przeproś!Zaczynasz od zbadania ph macierzystej gleby! Wszystko starannie musi być przekopane z dużą ilością przekompostowanego końskiego obornika, suchymi liśćmi najlepiej dębowymi, igliwiem, korą, kompostem. To ma być pulchna, organiczna gleba sprzyjająca powstaniu mikoryzy (grzybni takiej jak w lesie).

Pomogę przygotować podłoże, ale najpierw najważniejsze jest ph.

Kupię kwasomierz- na coś powinnam zwrócić uwagę przy jego zakupie?

Igliwie i liście? Eeee...to można kupić, czy trzeba się wybrać do lasu?
Obornik koński. O jakich ilościach mówimy? Np. na m2?
Oj tym razem wypożyczę glebogryzarkę, bo się zajadęvzwyczajnie.

Jutro zacznę ściągać darń tylko pytanie- jaki kształt przy drewutni? Na prosto, czy w łuku jakimś. I przede wszystkim- w jakiej odległości od drewutni ją zakończyć.

Potem Ph gleby. Czy wystarczy przekopać na głębokość szpadla?

Nie było mnie chwilę, a Ty nowo zrobioną rabatę już przerabiasz
No cóż... Powiem, że wiedziałam, że tak będzie
Tak to już jest, ja już też myślę jak tu poprzesadzać to co w zeszłym roku spierniczyłam
Pomysł Toszki super Zresztą jak każdy jej.