Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Makusia 10:40, 26 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
natka098 napisał(a)
Ja myśle że te róże pięknie wpasują się pod brzózki. Kolory ich są delikatne.


Natka, chciał nie chciał w tym sezonie róże pod brzozami zostaną, bo innego wyjścia nie ma- zwyczajnie nie mam miejsca żeby je przesadzić.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 10:41, 26 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Margerytka40 napisał(a)
Rozparcelowywania ziemi to Ci nie zazdroszczę ale jak mus to mus. Różyczki mają delikatne te żółtości. Ja ostatnio warczę na żółty w ogrodzie ale one mogą fajnie rozświetlać jakiś zakątek.


Powiem Ci Asiu, że jak patrzę na półkę z balkonu, to te delikatne żółte róże nawet mnie nie odrzucają
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 10:42, 26 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
kaz742011 napisał(a)


Pierwsze i drugie robię. O takiej metodzie na nornice nie pomyślałam. Dziękuję. Zastosuję .


Ewa z Doświadczalni stosuje
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 10:45, 26 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Jana napisał(a)
zaglądam cichaczem ale juz się ujawniam gdy zobaczyłam ziemię, bo akurat sama jej szukam, też mam glinę, nie wiem nawet gdzie szukać dobrej ziemi? w jaki sposób ją kupiłaś? u mnie tylko ogłoszenia "przyjmę ziemię" a nie "sprzedam"


Powiem tak- ziemia, to loteria. Ja na przykładzie z tego tylko roku mogę śmiało powiedzieć, że to chybił-trafił. Z ogłoszeniem "oddam" tez się nie spotkałam, zresztą tam, to już kota w worku można dostać totalnego i weź sobie jeszcze tego kota załaduj i przewieź. Korzystam z firm, które oferują kruszywa, ziemię itp. Mimo wszystko oferują przynajmniej przesianą ziemię ogrodową- nie ma się co oszukiwać- nie jest to czarnoziem i lepiej tego, co pod nazwą "czarnoziem" oferują nie nabywać, bo jest to torf zwyczajnie. Moja jest piaszczysta, ale cieszy mnie to, bo własną mam mega gliniastą, więc na rozluźnienie super. Dodam qpy końskiej i będzie dobrze.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 10:46, 26 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
AniMa napisał(a)
Nadrobiłam. Czytałam sprawozdanie, też się uśmiałam i melduję, ż przyłączam się do klubu wyrywających chwasty na stojąco Mam rabaty, nie ruszane od marca Te plewione przed komunia znowu straszą

Marta jak Ty tyle teraz przesadzasz i wsadzasz, to chyba rachunki za wodę najwyższe w okolicy?


Nie porównuję, ale wiem, jakie były w zeszłym roku Nie napawa to optymizmem, ale co poradzić, jak nie padało od nie wiem kiedy- omija mnie łukiem, a już kilka kilometrów dalej pada
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 10:48, 26 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
inka74 napisał(a)
Martek - jak to miejsce pod wykuszem wygląda? Wstaw zdjęcia i wymiary

Róże w bardzo ładnym kolorze i krzaczki ładne. Ja bym je zostawiła.


Iwi nie ruszę w tym roku nic pod wykuszem. Boję się, że będzie jak w zeszłym- dużo zaczęłam a niczego sensownie nie skończyłam. W tym sezonie zostawiam ten fragment za półką i półkę i basta. Róże zostaną na ten sezon na półce między brzozami- jeśli im i mi się nie spodoba, przesadzę wiosną- zdążę się oswoić, a i termin lepszy do przenosin
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 10:49, 26 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
AnkaK napisał(a)
Sprawozdanie życiowe, kupy ziemi nie zazdroszczę, a do wyrywających chwasty na stojąco również się przyłączam! W tym roku coś mnie tknęło i zaczęłam pielić w miarę możliwości nawet takiej mini mini. I to był błąd, bo takich z chiny ludowe nie da się wyciągnąć z korzeniem. Wracam więc do taktyki wyrywania tylko wielkich przed kwitnięciem


Problem pojawia się wówczas, gdy patrząc na rabatę dochodzisz do wniosku, że chwasty są większe i ładniejsze (zdrowsze) niż nasadzenia
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Kawa 10:51, 26 cze 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Martus macham
kurcze coś nieczasowa jestem
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Makusia 11:05, 26 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Kochane:
pokazuję okularową w trakcie, a le to takie "w trakcie", że w sumie ma się ku końcowi, bo zostało wsadzić choiny, które stoją sobie w donicach w miejscu docelowym i zasypać korą.

Efekt nie podoba mnie się. Żurawki podle leżą, mam nadzieję, że to okres aklimatyzacji i wezmą się za się, bo wyglądają teraz nieciekawie.

Nie wiem co robić...w tym sezonie pewnie tak zostawię, ale nie umiem się określić, czy nie podoba mi się, bo trzeba czasu, bo Rododendrony, który miały tam robić za gwiazdy strajkują, i niemal ich nie widać, czy za mało kulek, czy nasadzenia- ptasie łapki-wrzosy-żurawki skopane, czy jeszcze coś innego. Ogólnie wg mnie jest zbyt płasko. No ale Rh miały być wielgachne, więc płasko by nie było.

Wrzucam na początek plan strategiczny, czyli jak być powinno:

...i jak jest....

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 11:14, 26 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Proszę Was też o pomoc:
Jak obsadzić tę ratę ze strony 466 czyli przedłużenie koła z rabaty hortensjowej?

Hortensjowa na dziś (skoszona trawa jako ściółka na froncie nie wygląda najlepiej....)


i rabata, którą chcę obsadzić.


i w zbliżeniu:



Proszę uwzględnić bytowanie w owym miejscu trzmieliny oskrzydlonej w wersji kompaktowej Czeka owa trzmielina na fajną miejscówkę i tam chciałabym ją umieścić.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies