HAniu dzięki za proszek.
Nie chcę rodka na podokiennej. Tzn chcę ale tego, który tam jest- gdybym miała go zastąpić, to nie rodkiem. Mam urazę. Ten, który tam rośnie zniósł wykopy z fundamentów, rusztowania, nie specjalnie na niego zwracałam uwagę i przetrwał, więc zasługuje na należyty szacunek

Kwitnie na biało.
Hortensje mam nadzieję, że się wezmą za siebie. Podlewam je systematycznie- myślę, że przenoszenie im nie pomogło.
Asiu- okularowa- tam są kulki po dwie, trzy przy brzegu rabaty. Łącznie około 12. Potem idąc z lewej na prawą jest hortensjowa. Tam są cisy- gracki-hortki- choiny. Potem jest półka - tam będą kulki i brzozy. I potem jest rabata w robocie, czyli tuje i kulki.
Wydaje mi się- aczkolwiek się nie znam i wyczucia nadal nie posiadam- że kuli będą tam nieźle wyglądać, i będą stanowić kontynuację.