Makusia napisał(a)

Angeliko, Iwka- no Edyta mnie przekonała- wstrzymam się z brzozami do września- do jesieni

to co luzujemy i we wrzesniu na przykład pojedziemy?
grujecznik mi jeden usycha więc pewnie ja jeszcze dwa graby wezmę :/

Makusia napisał(a)

Przyszłą kulkową w stanie na dziś:

Dziewczynko, gdzie Ty tu masz burdello?? No ja Cię prosze! Ty chyba jeszcze nie widziałaś syfu w ogrodzie...

Aniu ja kupuje we wrześniu ale pojadę z Tobą- ewentualnie zaliczktuje. Jutro czy w czwartek?

Angeliko cieszę się, że przywiało Cię do mnie
Akurat nie sądzę, że Cię przeceniam- zbyt skromna jesteś!

Co do podokiennej- zmiana dotyczy i kształtu i wielkości. Plan kształtu wrzucę jutro, bo chcę zaznaczyć rabatę, o której mowa, a na telefonie chyba nie umiem

Edit- udało się- chodzi o tą na niebiesko- kształt nie jest na niebiesko Kolor jest tylko celem zaznaczenia obiektu zainteresowania

Basiu- ja myślę, że aż za dużo rabata w najwęższym miejscu ma 1,5 m więc d... nie urywa - tuja, kulka i może coś na wcisk

Polinko - jest czysto, bo eM się przewinął i posprzątał po mnie. Dzisiaj sama sadziłam choiny kanadyjskie- pobojowisko normalnie
Zauważyłam też u siebie zupełny brak do łapania poziomu na rabacie- jakbym się nie starała, to zawsze są góry i doliny

1. 2 razy przeglądałam fotki w poszukiwaniu bajzlu i nadal go nie dojrzałam. nie widzę też gór i dolin - zazdraszczam dobrego przygotowania rabat.
2. staję w obronie szałwii - kwitnie nieprzerwanie do mrozów.
3. kulek nigdy dość. "zepną" rabaty i są zimozielonym akcentem. zatopione w trawach i bylinach niemal znikną, zaś zimą będą grały pierwsze skrzypce.

fajnie działasz

Ja tu tylko czuwam, co by te kulki się nie rozpierzchły
Mam teraz mnóstwo czasu, żeby Ogrodowisko podczytywać

Makusiu, jeśli jesteś zainteresowana pierisami, to wkleiłam u siebie na 428 stronie fotki dla Ciebie.
Polinka ma rację. Rabata jest perfekcyjnie przygotowana do nasadzeń.

A gdzie jest dokumentacja z sadzenia choin, się pytam?

polinka napisał(a)

Dziewczynko, gdzie Ty tu masz burdello?? No ja Cię prosze! Ty chyba jeszcze nie widziałaś syfu w ogrodzie...

To samo bym napisała