opcją rozwiązującą owe wątpliwości na okularowej, jest bliżej wjazdu posadzenie drzew szczepionych na min. 2.20m, czyli utworzenie alei wjazdowej. Drzewa dadzą cień, a pod koronami będzie widać całą rabatę.

Czyli, że tak?:



Na to samo wychodzi- nie wydam kasy na Rh, ale na drzewka szczepione. Pewnie droższe

A może w ogóle przenieść te rodki między furtkę, a półkę, a na okularowej postawić na hortnsje, albo róże- te wszak (przynajmniej róże) kochają prąd?

Marta a nie masz kogoś kto by chciał te rodki? Może siostra? Może sąsiadka?
Nie zmieniaj planu pierwotnego Tochy, jest dobrze
Nie możesz smutać się drobnostkami przed Tobą do zrobienia cały ogród
Drzewa jak dla mnie super pomysł, ja lubię drzewa - powoli a do celu

Martuś, właśnie poznałaś prawdę - ogród mało nie kosztuje. Kilka lat temu na forum była dyskusja o kosztach założenia ogrodu - łatwiej było przeliczać na koszt niezakupionej kawalerki

i jeszcze jedno - rodki sadzi się grupami, bo w ten sposób tworzą swój specyficzny mikroklimat.

Nie ma co rezygnować z marzeń z powodu błahostek do rozwiązania

Nie chcę rezygnować z Rh, ale nie chcę im zrobić krzywdy.
Nie mam komu ich oddać- Siostra mieszka 300 km ode mnie, po pierwsze. Po drugie nic jej nie oddam . Po trzecie- w jej ogrodzie na nic już miejsca nie ma.

Te drzewa to nie powinny być po dwóch stronach podjazdu? Wtedy wiąz mi zginie, a plan jest, ze ma być centralnym punktem tej rabaty.

A to Wam nie leży? Obwódka z żurawki. W rogu przy półce luka, ale to ja robiłam ten "projekt", więc to raczej normalna sprawa. Na drugiej części koła (po drugiej stronie półki) też miała być cisowa ściana (tu policzyłam 2 cisy na przęsło, a przęsło ma 2,5 m- nie chcę tu żywopłotu), więc byłby wspólny element+ buksy w kulkach rzecz jasna i duże drzewo (nadal nie wybrane).

Przeniosłam nasadzenia Toszki z okularowej na furtkową.

Wiem, że może głupie to co teraz napiszę ale ja bym podjechała do ogrodniczego (najlepiej tego, w którym rh były kupowane) i zapytała uprzejmie czy mi ich nie wymienią na interesujące mnie odmiany

Aniu, a myślisz, że o tym nie pomyślałam? Tyle, że już jak kupowałam, to wybór był nikły i miało więcej nie być...

ja bym tam zapytała, przeciez nic sie nie stanie, najwyżej się nie zgodzą - ale bym próbowała

A dotychczasowa Rh, jako różana...