Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pokaż wątki Pokaż posty

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

anna_t 17:10, 24 sty 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
a może hortensje na pniu?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
DorKa 07:58, 25 sty 2018


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
anna_t napisał(a)
a może hortensje na pniu?


chyba nie pasują do wysoce sprecyzowanych wymagań Marty - zimozielone nie są .
____________________
Dorka Zakręcony ogród
Gruszka_na_w... 19:24, 25 sty 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Za pieniądze wydane na te lizaki wolałabym pojechać do SPA.
To rabata na uboczu. Patrzysz na nią tylko podczas niedzielnego zimowego śniadania i obiadu, bo w dni powszednie rano jest ciemno. Przy wykuszu posadź lawendę, a pod tujami posadź jakieś krzaki(oczary, derenie, krzewuszkę Purpurea nana, tawułę wczesną albo nippońską- wybierz jeden gatunek). Dosadź cebulowych. I o niej zapomnij. Masz zapewniony widok, który nie razi oczu.

Edit: Przyszła mi jeszcze do głowy najzwyklejsza mahonia. Można ją ciąć. Zimą zmienia kolor na burgundowy, znosi cień, wiosną jest miododajna. Madzenka ją ma u siebie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
natka098 19:53, 25 sty 2018


Dołączył: 12 cze 2016
Posty: 1795
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Za pieniądze wydane na te lizaki wolałabym pojechać do SPA.
To rabata na uboczu. Patrzysz na nią tylko podczas niedzielnego zimowego śniadania i obiadu, bo w dni powszednie rano jest ciemno. Przy wykuszu posadź lawendę, a pod tujami posadź jakieś krzaki(oczary, derenie, krzewuszkę Purpurea nana, tawułę wczesną albo nippońską- wybierz jeden gatunek). Dosadź cebulowych. I o niej zapomnij. Masz zapewniony widok, który nie razi oczu.


To się nazywa głos rozsądku.
____________________
Natalia - Mój zakątek
anna_t 19:58, 25 sty 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
DorKa napisał(a)


chyba nie pasują do wysoce sprecyzowanych wymagań Marty - zimozielone nie są .

ale zimobrązowe są
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Gruszka_na_w... 20:18, 25 sty 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
anna_t napisał(a)

ale zimobrązowe są


Aniu, tam najprościej byłoby skopiować rabatę Polinki z grackami, hortensjami i turzycą. Ale Marta odmówiła patrzenia na hortensje zimową pora właśnie z uwagi na zimobrązowość.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Toszka 21:52, 25 sty 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
SPA to jednorazowa przyjemność. Lizaki będą zdobić dłuugimi latami i co "najgorsze" będą nabierać wartości... tak więc... tego-tamtego... zawsze jest opcja sprzedaży i ratowania budżetu

Dla mnie mahonia jest zwykłym, kłującym krzakiem i na dodatek z przypisaną rdzą (ta sama co atakuje berberysy i trawy). Co gorsza tworzy rozłogi i rozłazi się jak wściekła. Po prawie 10 latach pozbyłam się jej bez żalu (aczkolwiek z niemałym trudem).

Jak tuje urosną to wzdłuż ściany domu utworzy się tunel/ciąg komunikacyjny. Po co tam sadzić krzaki? Ta rabata będzie oglądana tylko wzdłuż. Myślę, że najładniejsze będą tam niskie rośliny u stóp tuj, Można tam będzie posadzić carexy, ciekawe hosty. Tak by przechodząc móc podziwiać, popatrzeć i nie zahaczać o sterczące krzaki.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
DorKa 08:13, 26 sty 2018


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
zimobrązowe dobre.
____________________
Dorka Zakręcony ogród
AngelikaX 17:45, 29 sty 2018


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
I co tam Makusia zdecydowałaś?
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
Makusia 12:08, 30 sty 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Angi, Dziewczyny- jestem na etapie- "to zbyt ciężkie-nie chce mi się dzisiaj o tym myśleć- pomyślę o tym jutro"

Coś mi się tam w głowie tli, ale myślę, że jednak z planowaniem muszę powstrzymać się co najmniej do etapu wytyczenia rabat, bo póki co, to palcem po wodzie. Nie wiem, jakie będą szerokie, nie wiem jakie długie. Na zewnątrz albo śnieg, albo wiatr z deszczem tak pi...., że nie wychylam głowy nawet, a co dopiero o mierzeniu mówić. Zresztą mierzenie, mierzeniem, a real i tak zweryfikuje parametry.

Póki co skłaniam się do lizaków sztuk 3 pod wykuszem, zatopionych w lawendzie, a po przeciwnej stronie tuje i tylko jedno piętro- może "przerywane" czymś innym, ale nie wiem nie wiem z czego piętro, i nie wiem z czego przerywniki

Poczekam sobie. Przygotowanie rabaty- niwelacja różnic poziomów, to praca na kilka dobrych miesięcy wiosny, pewnie zahaczając o lato. Ostatecznie zakończę sezon na posadzeniu tuj, a w kolejnym roku będę myśleć co pod nimi.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies