Kawa napisał(a)

o matko kocham wasze dyskusje
podglądam

Ja tak samo

cofnęłam się by prześledzić tok dyskusji... z chęcią przysiądę na trybunach by oglądać mistrzynie ciętych ripost na ringu
a i rabatki tez podziwiać będę z chęcią... plany robisz, niedługo sadzić będziesz

Makusiu, zawsze pikuję siewki tak, aby nie zasypać im miejsca, z którego wyrastają nowe listki. Jak się pokłada, to może za mało światła ma. Gdzie go teraz trzymasz?
Ale co znaczy, że Ci seler kołuje?
W tym roku nie miałam nawet czasu pikować selera, ale nie skiełkował zbyt gęsto, więc się nie przejmowałam. Posadziłam już na grządkę, niech sobie teraz swobodnie rośnie.

Ja jestem za 1 opcją

Chyba dęba bym tak blisko domu nie sadzila... A może umbra jako nawiązanie do strażników?

Popłakałam się ze śmiechu i... musiałam wrócić do początku dyskusji bo mnie rynny rozwaliły. Na marginesie to arbuzik Kasi CS reaguje na ciepełko i wypycha jej boki. Strasznie śmiesznie to wygląda jak nagle zmienia kształt z arbuza na jajo i coś tak wystaje bo się rozciąga

Może nawiązując do dąbczaka dać szczepionego Green Dwarf - kulisty ale malutki.

ja też tylko podglądam i czytam .....tak fajnie piszesz ,że z przyjemnością Twój wątek śledzę

macham wieczorowo

Makusia napisał(a)

Tej poziomej do gruntu, czy tej pionowej?

Czytając dialog o rynnach znowu ekran oplułam .

Dęba też bym raczej przy domku samym nie sadziła, bo to jednak duże drzewa.

Ach te Wasze dyskusje

Asiu, chyba te z bym się skusiła dziś na hamaczek jakbym miała Tylko niech jeszcze ciut cieplej się zrobi, bo temperatura coś nieśmiało rośnie

inka74 napisał(a)

Popłakałam się ze śmiechu i... musiałam wrócić do początku dyskusji bo mnie rynny rozwaliły. Na marginesie to arbuzik Kasi CS reaguje na ciepełko i wypycha jej boki. Strasznie śmiesznie to wygląda jak nagle zmienia kształt z arbuza na jajo i coś tak wystaje bo się rozciąga

Dobrze, że to tylko reakcja na temperatury docierających do wnętrza brzucha Choć nie, w wannie jednak większe szaleństwa odstawia

Podglądam i macham sobotnio