Ania- mój barwinek jeszcze sie nie rozlazł dobrze to nie wiem co może zagłuszyć..szafirki są delikatne, ale one sobie znajdą chyba nawet spod niego drogę do światła? No i barwinek zawsze można przycinać troche aby go kontrolować.

A na Smęty możemy się wybrać w niedzielę, tylko trzeba sprawdzić jak tam mają otwarte

Marta - do 15 w niedzielę

Idę na ogród, bo Antoś zasnął. Muszę coś postanowić z tym wrozsowiskiem...

No to ja w niedziele rosół rano wstawiam i możemy jechac haha

Szkoda, ze u mnie w sobotę i niedzielę imprezy z okazji imienin M, bo bym Was do mnie na kawkę zaprosiła

jotka - jeszcze będzie okazja

Jotka - wprosimy sie następnym razem

Stół świetny. Gdyby to bylo w domu zaproponowalabym sukienki na krzeselka. A tak, na tarasie - rzeczywiscie nie pasuja:/
Taca bardzo ladna
Dokup dodatkowy Rh, stworzy obwodke wokol tego drzewka. A jaka roslinke planujesz ma "skarpetki" dla tego drzewka? Moze bukszpaniki malutkie?
Fajny bonsai w zwirku

pozdrawiam!

Ana napisał(a)

W piątek na nowo odkrytych "szperach" znalazłam kutą tacę, przemalowalam już na kremowo-biało, poźniej ją spatynują szarym kolorem i postarzę Jestem w niej zakochana

Ania, podziwiam i stół i tackę, bo w ogóle podziwiam ludzi, którzy widzą w przedmiotach ich drugie lepsze życie, po jakichś renowacjach i drobnych przeróbkach . Ja tak nie mam - moja wyobraźnia jest jakaś wybrakowana . Będę obserwować dalszą metamorfozę tacki, bo znając Ciebie powstanie "coś" z "niczego"

Ana, wpadłam pochwalić fryzurę i image a już widzę tkaninę w kratkę szarą na krzesła - co to jest i czy z metra?

Aaaaa, dojrzałam. To od gotowych krzeseł alu. Popieram pomysł ze sprzedażą krzeseł. Stół lepszy.

Ewciu - no i sama sobie odpowiedziałaś Póki co na krzesłach położę szyte rok temu poduchy w kremowo-beżowe pasy, a nowych krzeseł będę szukać...

Aga - to mnie zmobilizujesz, żeby już zabrac się za tackę Ja kocham szpery i przeróbki, to cały mój prywatny świat!

Popcarol - no Rh jeszcze jeden bedzie na pewno, ale co do "skarpetek" śliwy to nie mam pojęcia, chciałabym, żeby cały rok wrzosowisko wygladało reprezentacyjnie, bo jest przy bramie wjazdowej...