Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Jak feniks z popiołów

Pokaż wątki Pokaż posty

Jak feniks z popiołów

wiklasia 21:13, 08 paź 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Agatko - hortensje omdlały z lekka (niestety jednej podczas wykopywania uszkodziłam jeden z trzech głównych korzeni), dereń udaje, że nic go nie rusza, a bergenie jak to bergenie - wiecznie zielone.
Za to begonie skruszały na mrozie, a i rdest himalajski poczuł chłód.
Jeżówki Green Jewel, które cały czas tak ładnie gwiazdorzyły też widać, że spuściły nieco z tonu (przymrozek zbrązowił im końcówki płatków), świdośliwa goła i wesoła,
dereń kousa - b.z.
oczar jeszcze się nie przebiera w kolorową sukienkę,
borówki to ladies in red,
za to pobliskie drzewa (klony, lipa, jesion) sypią deszczem jesiennych liści (na razie "siąpi" z lekka tymi liśćmi, główna nawałnica jeszcze przede mną).

Po Twoich pięknych kadrach nie będę tu wyskakiwała z moimi miernotami.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Brzozowadzie... 14:06, 09 paź 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
O rany! Te pudła cebul posadziłaś??! To ja już wiem, u kogo na watku będę wiosną siedzieć
Weź Ty mi nie wyskakuj z pięknymi kadrami. Foty kłamią
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
wiklasia 11:53, 18 paź 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Chciałam mieć "ylegancko" tak "ą" "ę" przez chusteczk"ę" i rabatom pościeliłam korę.
Teraz drzewa sypią dobrociami w ilościach hurtowych, których nie chce mi się grabić w jedno miejsce wiec idąc po najmniejszej linii oporu i minimalizując wydatek energetyczny zagrabiam liście na rabaty zasłaniając w ten sposób "ylegancką" korę.
I dopiero teraz połączenia międzyneuronowe zaskoczyły, że mogłam inaczej.
Poczekać na liście. Opatulić rabaty opadłymi liśćmi, a na wiosnę zrobić rabaty na "ylegancko" korą zasłaniając szczątki doczesne liści.


____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
galgAsia 12:06, 18 paź 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Wiki , ale teraz to wszystko się ylegancko przerobi na baaardzo ylegancką próchnicę . Dooobrze zrobiłaś I cieplusio roślinkom będzie
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
eVka 12:48, 18 paź 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Dobre zrobiłaś, do wiosny nie będzie śladu po liściach, chyba że to dębowe...
____________________
wiklasia 18:41, 18 paź 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
tyle tylko, że te korę mogłam sobie zostawić na wiosenne "elegancenie" ogrodu.
A tak wiosną kolejne zasieki z workami z korą trzeba będzie poustawiać.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Magleska 19:16, 18 paź 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18414
Wiklasiu ziemia się wzbogaci dzięki korze i liściom ....wiosną niestety czeka nas kolejny wydatek na kolejne worki kory
Ja tez nową zasypałam ,żeby chwasty moich nowych roślinek nie pożarły
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
eVka 19:19, 18 paź 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Kura rozkładana grubą warstwą dwa lata temu w zasadzie cała się wchłoneła, na wiosnę czeka mnie zakup z 3 palet kory... Fakt, że wiosnę lepiej bo ładnie wygląda potem ale znów na zimę dobrze chroni byliny przed zmarznieciem.
____________________
Toszka 19:26, 18 paź 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Na jesieni mozna kompostem sypnąć, który latem bardzo (u nas) wysycha i zachowuje się jak torf, czyli ciężko się namacza. Jesienią mozna albo sypnąć i zostawić, albo sypnąć cienko, przegrabić i dosypać. Można tez kompost sypać na opadłe liscie. Warunek jeden - trzeba sobie było narobić zapas kompostu
Można kompost z korą zmieszać.

Korę mozna sypać w okolicach maja.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
wiklasia 21:12, 18 paź 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
To, że kora i produkt końcowy układu trawiennego konia mają dobroczynny wpływ na moją glebę to już powoli zauważam - zamiast zbitej gliny jest pulchniejsza warstwa podłoża.
Ten kompost musiałabym przesiać.
Macie pomysł na sito do kompostu, z czego korzystacie i o jakich oczkach?

I znalazłam jakąś resztkę "mniszka" - środka na dwuliścienne. Jest jeszcze sens wykończyć go na trawniku?
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies