Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Jak feniks z popiołów

Pokaż wątki Pokaż posty

Jak feniks z popiołów

wiklasia 15:04, 10 paź 2017


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956

No to mam łyse pole i pole do popisu.
Nie, nie szukajcie lup. Nie trzeba. Na razie. Bo na razie nic jeszcze nie wsadzone.
Choć wszystko już czeka.
Ale rozmiar sadzonek z paczki - powalający. Szkraby takie, że rzeczywiście lupa będzie niezbędna.
Się śmieję pod nosem, bo Makusia poszła w rozmiar, to i ja też poszłam .
Tyle tylko, że po przeciwnych biegunach stoimy. Makusiowe brzozy to giganty, moje bylinki to skrzaty.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
wiklasia 15:11, 10 paź 2017


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956

Golden Tufety i oczar z innego źródła.
Podróżniczki to te w małych doniczkach.
Z lekka zmaltretowane podróżą.
Mam nadzieję, że jak odeśpią podczas zimowego sezonu pod kołderką ze śnieżnego puchu to na przedwiośniu ruszą z kopyta.
Mam nadzieję ... choć powiadają, że ona to same głupie dzieci ma - ta nadzieja
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
wiklasia 15:25, 10 paź 2017


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
To zdjęcie świadczy, że albom ja głupa, albo naiwna

Wzięłam i przygarnęłam za niemałą kasę takiego poharatanego przez życie oczara.
Mówię pani sprzedającej, że na moje oko to coś go ewidentnie zżerało. Pani zapewniała mnie, że już przestało, mam się nie martwić, że nie trzeba niczym pryskać.
No to przymykam na razie oko me na jego wątpliwej jakości urodę i czar.

Naiwnam ja czy głupia?
Tylko nie mówcie, że dwa w jednym - że i naiwna, i głupa.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Gruszka_na_w... 18:57, 12 paź 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22036
Wikasiu, oczar ma zachwycające gabaryty. Piękny okaz nabyłaś. Przyjrzyj się tylko dokładnie kształtowi tych wżerów. Jeśli choćby w najmniejszym stopniu kojarzyć Ci się będą z kształtem półksiężycowych wżerów opuchlakowych, które owe robią na brzegu liścia, to wytrzep bardzo dokładnie ziemię spomiędzy korzeni i wypłucz wodą pod ciśnieniem. To po to, aby zachować spokojność.
Tuffety też piękne.
Wikasiu, jest dobry materiał wyjściowy, jest dobry plan, więc sukces murowany też będzie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
wiklasia 11:12, 13 paź 2017


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Haniu - toś mnie zmartwiła strasznie. Dobrze, że oczar jeszcze niewsadzony. Ale jak to - wypłukać go doszczętnie z ziemi i tak jak drzewka/krzewy owocowe z gołymi korzeniami wsadzić? Czy taki zabieg jest drastyczny dla rośliny? Jak z jej zadomowieniem się w nowym miejscu?
Choć jak opuchlaki zostawię, to i tak mi roślinę zniszczą.
Ech...
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Gruszka_na_w... 21:36, 13 paź 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22036
wiklasia napisał(a)
Haniu - toś mnie zmartwiła strasznie. Dobrze, że oczar jeszcze niewsadzony. Ale jak to - wypłukać go doszczętnie z ziemi i tak jak drzewka/krzewy owocowe z gołymi korzeniami wsadzić? Czy taki zabieg jest drastyczny dla rośliny? Jak z jej zadomowieniem się w nowym miejscu?
Choć jak opuchlaki zostawię, to i tak mi roślinę zniszczą.
Ech...


Korzeni tym płukaniem nie uszkodzisz. Zdjęcie jest robione z odległości. Nie widzę dokładnie kształtu nadgryzień. W tym roku pierwszy raz napotkałam larwy opuchlaków w doniczce z cisami. Wżery pojawiły mi się na liściach hortensji.Te dziady to chyba już w każdej szkółce mają.
Jeśli ich do tej pory nie miałaś, to lepiej dmuchać na zimne.
W tych doniczkach to najczęściej torf jest, więc szkody nie będzie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Toszka 22:15, 13 paź 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Wikasiu, oczar ma zachwycające gabaryty. Piękny okaz nabyłaś. Przyjrzyj się tylko dokładnie kształtowi tych wżerów. Jeśli choćby w najmniejszym stopniu kojarzyć Ci się będą z kształtem półksiężycowych wżerów opuchlakowych, które owe robią na brzegu liścia, to wytrzep bardzo dokładnie ziemię spomiędzy korzeni i wypłucz wodą pod ciśnieniem. To po to, aby zachować spokojność.
Tuffety też piękne.
Wikasiu, jest dobry materiał wyjściowy, jest dobry plan, więc sukces murowany też będzie.


Metoda z wypłukaniem to metoda na poprawę samopoczucia... swojego, bo nie rośliny. I ta metoda nie daje gwarancji na wypłukanie zwłaszcza jaj, tudzież larw wżartych w korzenie.

Jeśli kupujemy roślinę w doniczce to najlepszą metodą jest namoczenie bryły korzeniowej w roztworze Decisu. Preparat spenetruje całą bryłę korzeniową. Tak jak JoannaDe moczyła (kopane) cisy.
Pomijam mniej pracochłonny aspekt tej metody
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
wiklasia 22:16, 13 paź 2017


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Haniu - jutro sesyjkę foto, z prawej, z lewej, en face, z tyłu, do góry nogami (liśćmi) zapodam. W internecie też sprawdzałam jak to powinno wyglądać, ale na moje oko to na dwoje babka wróżyła, a na trzecie oczar paść może. Zerknij proszę w wolnej chwili jak wrzucę fotki, a ja i tak jutro oczarowi zaaplikuję kolonoskopię i w jego tyły mu zajrzę czyli do korzeni.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
wiklasia 22:36, 13 paź 2017


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Toszko - Desic - wszędzie gdzie dotarłam są instrukcje dotyczące oprysku, jak się robi korzenną kąpiel?
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Toszka 22:46, 13 paź 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
wiklasia napisał(a)
Toszko - Desic - wszędzie gdzie dotarłam są instrukcje dotyczące oprysku, jak się robi korzenną kąpiel?


Ten sam roztwór co do oprysku. Moczysz nawet 1-2godz. Póki bąbelki powietrza wylatują.

zerknij czy na liściach nie ma objawów choroby grzybowej
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies