O, jakie miłe u Pani widoczki, aż sobie zacytuję U Ciebie to cisza, cisza, a potem bach! I piekne zdjęcia Czy ta Limka tak sama z siebie ładnie stoi? Jestem w szoku. Bo u mnie musiała dostać wszędzie sznurki. Pięknie u Ciebie!
Agatko - sama stoi, choć po dłuższych deszczach (a były takie tego lata? ) ma tendencje do leżakowania. Wtedy te co bardziej horyzontalne gałązki otrząsam z nadmiaru deszczu.
Ale faktem jest, że na wiosnę przy postrzyżynach wszystkie gałązki cieńsze niż ołówek wycinam do zera.
Skończyłam czytać, trochę to trwało, ale koniec wakacji i szkoła się zaczęła.
Bardzo podobają mi się twoje przemyślenia ogrodowe. Trochę już zmądrzałam, przynajmniej tak myślę. Dużo u ciebie się zmieniło na plus, co widać na zdjęciach porównawczych. I antytalentu do komponowania jakoś nie zauważam.
Skarpa ciekawie się zapowiada z takim murkiem oporowym. Czym będziesz obsadzać?
Cześć Gosiu z Bylinowej
Chyba zrobię nasadzenia z rozplenicy hameln i jeżówek green jewel i może coś z pomarańczu dodam - kukliki?
Oczywiście na razie brak będzie wysokich akcentów - ale u mnie to już tradycja, że ja to parterowa jestem .
Lecę porozglądać się u Ciebie.
edit: po wizycie u Zany i April dopisuję do zestawienia anafalis