Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Jak feniks z popiołów

Pokaż wątki Pokaż posty

Jak feniks z popiołów

wiklasia 10:15, 17 wrz 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
można się bawić w "znajdź różnicę", i tak trudno będzie coś znaleźć, bo prawie nic się nie zmieniło :
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
wiklasia 10:17, 17 wrz 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956

Komu udało znaleźć się 10 różnic ten zyskuje tytuł mistrza spostrzegawczości.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
wiklasia 10:24, 17 wrz 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956

A na odtrutkę i poprawę humoru własnego:

Jest to jedyne miejsce, które jako taka wygląda (tylko ten bluszcz mógłby szybciej zarastać to szpetne ogrodzenie)
I nowe ujęcie z miejsca spod lipy robione (gdzie w upalne dni miło jest tu zasiąść w jej cieniu z książką w dłoni) ma się wtedy widok na taras taki o właście:
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
DorKa 15:15, 17 wrz 2018


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
ja jestem dobra w znajdź różnicę i naliczyłam więcej
Bardzo mi się podobają linie Twoich rabat. Taki kompromis między prostymi liniami i łukami. Żwirowa pod oknem super. I ta trawa wielgachna przed trampoliną piękna . Co to to ?
____________________
Dorka Zakręcony ogród
wiklasia 15:20, 17 wrz 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Dorko - ta trawa to miskant ML
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
DorKa 15:25, 17 wrz 2018


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
wiklasia napisał(a)
Dorko - ta trawa to miskant ML

Znowu okazuje się,że posadziłam za blisko Nie sądziłam,że aż taki wielgachny rośnie..
____________________
Dorka Zakręcony ogród
Brzozowadzie... 16:06, 17 wrz 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
wiklasia napisał(a)
można się bawić w "znajdź różnicę", i tak trudno będzie coś znaleźć, bo prawie nic się nie zmieniło :

A ja tu widzę piekne zmiany. Wszystko ładnie przyrosło, wypełniło się. Przybyły drzewka... Myślę, że o każdej rabacie możnaby tak napisać. Ale wiem o co Ci chodzi. Chciałabyś, szybciej, więcej, też tak mam I też czasem łapię doła, jak oglądam prężne zmiany u innych. A potem łapię oddech i skupiam się na drobnych rzeczach, stawiam sobie konkretne, małe cele. I idę do przodu. Lekko mozolnie, ale do przodu, we własnym tempie. I zaczynam od nowa cieszyć się tym, co JUZ mam
Ściskam ciepło
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Gruszka_na_w... 21:27, 17 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
Bardzo mi się podoba rabata ze śliwami wiśniowymi. Ładnie podrosły i dają fajną plamę.
Ta działka po drugiej stronie drogi jest niezagospodarowana? Nie kusi Cię, żeby na froncie posadzić drzewa? Pytam , bo ogrodzenie jest dosyć masywne, takoż budynek, a na rabatach w większości są tylko roślinki parteru, z rzadka coś wyższego. Ten ugór naprzeciw może psuć widok.
Przy tarasie wizualnie też mi brakuje pionowego akcentu.
Nie widzę całości. Nie do końca kojarzę, czy celowo zostawiasz środek płaski.
Progres jest. Widać, że rośliny przyrosły. Wrażenie, że niewiele się zmieniło może wynikać z "parterowości" nasadzeń.

Jak połączyłaś rajskie jabłuszka? Nawlekałaś na sznurek? Piękny wianek Ci wyszedł!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
wiklasia 22:17, 17 wrz 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Haniu z gruszkowego na wierzbie - zacznę od końca

Każde rajskie jabłuszko na wykałaczkę, a wykałaczkę w wieniec ze słomy; właściwie to wykałaczki były jeszcze na pół podzielone więc jabłuszko na pół wykałaczki, a te pół wykałaczki w wieniec, ot i jakoś szło, nawet szybko .

Mam pełną świadomość parterówek i tej mojej ciągoty w dół, no po prostu nie potrafię mierzyć wyżej. Ta parterowość rzuca się zwłaszcza na zdjęciach, bo na co dzień tak z bliska nie odczuwam jej aż tak bardzo. Dopiero zdjęcia mi to uświadamiają.

Tak - przy tarasie wypadałoby by był jakiś wysoki akcent.
Aktualnie od 10 lat za ten akcent robi parasol przeciwsłoneczny (na fotkach go nie widać, bo już po letniej fali upałów został zdemontowany).

Lubię ten ugór z naprzeciwka. Dla mnie to jest niesamowity spektakl przyrody.
Jeszcze kilka lat temu nie było tam nic, taka przeorana ziemia, ubogi biotop, pustynia. Z czasem przyszły trawy, pojawiły się kwiaty i coś co cenię - wrotycz, potem samosiejki brzóz, jakieś sosenki, wierzby, życie biologiczne, pszczoły, ślimaki w ilościach zatrważających i wszystko wzrasta, i z każdym rokiem coraz bujniej, coraz wyżej.
Pojawiły się głosy sąsiadów, by zmobilizować właściciela do uporządkowania terenu.
Kilka lat temu pojawił się pan z piłą elektryczną. Po jego harcach smutny to był widok: padnięte brzózki, sosenki, wierzby.
Na szczęście przyroda ma waleczną naturę, łatwo się nie poddaje i walczy do końca.
I znów są brzózki, sosenki i wierzby, i kwiaty, które zrywam na procesje Bożego Ciała i ziółka na MB Zielnej. I pszczoły mają co zapylać i owady gdzie latać. I tak jakoś radośniej, tak multi-kulti. W porównaniu z tymi barzołami przystrzyżony trawnik to nuuuda Panie, I proszę pana, patrzy tak: w prawo... Potem patrzy w lewo... Prosto... I nic... Dłużyzna, proszę pana. - cytując klasyków.
I wymiar praktyczny też jest - mieszkam na Śląsku, mam kilku sąsiadów kopciuchów niesamowitych, w okresie grzewczym produkcja pm-ów ponad wszelkie normy, smog możesz ciąć nożem, więc te sosenki to takie moje filtry, a oprócz tego tłumią odrobinę pogłos z hałasu ulicznego, poprawiają mikroklimat - nie, nie mam potrzeby się od tego nieużytku odgradzać - ja wiem, że estetyka zapłocia odbiega od estetyki prezentowanej i preferowanej na ogrodowisku, ale ja lubię też i estetykę Matki Natury.

Tak - śliwy to był dobry pomysł, bo ściana garażowa sąsiada to już nie moja estetyka (wolę barzoły )

Trawnik musi być - bo dzieci grają w piłkę, ja w badmintona, to samo skarpa - biegają tam, zjeżdżają z "górki", muszę poczekać jeszcze kilka lat jak im się znudzi. Na szczęście są widoki na likwidację piaskownicy (tak jeszcze z rok, dwa będzie gościła w ogródku)
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Toszka 23:08, 17 wrz 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
wiklasia napisał(a)


Mam dziwne wrażenie, że juz kiedyś rozmawiałysmy o tej skarpie...hm...
jak długo masz tam słońce?
Chyba mam na nią fajnego pomysła...lubisz zółty?
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies