Sylwia, gdzie mogę poczytać o metodzie kubełkowej do pomidorów i ogórków? Czy te skórki wrzucasz tak na wierzch na ziemię, czy mieszasz?

Pięknie wszystko rośnie

Macham i nadrabiam letnie zalwgłości

Jaki obornik boski! Ja swój zakopałam pod warstwą ziemi i nie jest taki ładny, wysechł za bardzo. Muszę kupić jednak furę obornika i spryzmowac tak jak ty.
Roślinki będą Ci rosły jak na drożdzach
Ilośc rozwiezionej ziemi...bez komentarza, to lepsze niż siłownia, fitness i inne pierdy. Formę będziesz miała idealną

Dużo oglądam angielskich programów ogrodniczych i czytam.Ostatnio "Ogród warzywny w doniczce" Wiliama Moss.Działam eksperymentalnie.W ubiegłym roku warzywa w workach nie wyszły,kupiłam za małe worki a w tym roku uległam Januszowi...to był jego pomysł.Nie wierzyłam w skuteczność,bo wiadra nie mają otworów a jednak warzyw się doczekałam.W wiadrach jest warstwa żwiru,obornik,ziemia,obornik,ziemia skórki bananów przykrywam wierzchnią warstwą ziemi

Sylwia, jestem pełna podziwu dla Waszej pracy, dla Twojej pracy.
Ja w sobotę trochę pokopałam, w niedzielę rano z trudem po schodach schodziłam
Ścieżka z płyt fajowa no i ta pryzma obornika, kurcze, kto by pomyślał, że będzie wzbudzać mój zachwyt
Trzymam kciuki za dalsze prace