Rany, Asia, coś Ty znów wymyśliła?! Chyba tylko mróz siarczysty i zamieć śnieżna spowoduje, że dasz STOP . Jak patrzę, to od razu czuję się zmęczona...

Aaaa, już rozumiem! Teraz to ma sens.
Faktycznie, żeby ten przyszły trójkąt dało się jakoś wykorzystać, to najlepiej, żeby żywopłot szedł prostopadle do tylnej granicy działki.
Wszelkie inne propozycje albo za bardzo zmniejszą tamtą działkę, albo powodują konieczność robienia uskoków, dziwnie wcinających się w trójkąt.

Jak widzę taką kuuupę kamulców to już mi gorzej. Okropna robota takie rozwalanie, no ale lepiej mieć to już za sobą. Wyrazy najwyższego uznania przekazuję. Że Wam się jeszcze chce!