Wklejam u siebie żeby mieć pod ręką
Ja nie jestem zwolenniczką trzcinnika, tutaj wyjątkowo dobrze wygląda, pewnie w swym najlepszym momencie, jednak normalnie wygląda jak "połamany" (liście). Ja bym nie ryzykowała a posadziła miskant 'Morning Light', który będzie lekki i elegancki i kolor ładny, cienkie źdźbła.
Na pewno nie z kostrzewą siną. Poszłabym chociażby w Carex 'Ice Dance', który jest zimozielony i możesz w niego wsadzić dużo czosnków. Mnóstwo, bo one ukryją brzydkie liście czosnku. No i miskant zimą będzie beżowy, a Carex zielono-paskowany.
Tamto zestawienie odradzam. Ja już nie sadzę trzcinników od kiedy miałam je w swoim pierwszym ogrodzie. One są dobre, ale na mieszanej rabacie, gdy ukryte są pomiędzy innymi roślinami. Są oczywiście ich zwolennicy, ale ja nie jestem.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III***Część II***Część I***Wizytówka
____________________
Aneta-
Ogród Nety- moje marzenie