Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród Nety- moje marzenie

Ogród Nety- moje marzenie

Rytla 22:25, 16 lis 2016


Dołączył: 10 maj 2016
Posty: 689
i takie motywujące dla nowych - w końcu pomierzysz, narysujesz i pociągniesz wężem, to sypną pomysłami jak z rękawa!

a kto wie, skad to dziwne powiedzonko? bo mnie się z rękawa nie sypie
____________________
Rytlogród na 18 stóp
kaz742011 22:29, 16 lis 2016


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
Cześć Aneto. Przychodzę z rewizytą. Widziałam już twój wątek ale nie pamiętam czy się witałam. Dom masz świetny, bardzo mi się podoba. Ogród też pewnie niedługo urodą mu dorówna. Ponieważ jestem ogrodowym świeżakiem to będę zaglądać bo u Ciebie kopalnia dobrych rad od Toszki i Mazana. Mam nadzieję że pozwolisz.

____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
Nett 22:31, 16 lis 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Rytla napisał(a)
i takie motywujące dla nowych - w końcu pomierzysz, narysujesz i pociągniesz wężem, to sypną pomysłami jak z rękawa!

a kto wie, skad to dziwne powiedzonko? bo mnie się z rękawa nie sypie


Hmm, chyba nie zrozumiałam....
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Nett 22:33, 16 lis 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
kaz742011 napisał(a)
Cześć Aneto. Przychodzę z rewizytą. Widziałam już twój wątek ale nie pamiętam czy się witałam. Dom masz świetny, bardzo mi się podoba. Ogród też pewnie niedługo urodą mu dorówna. Ponieważ jestem ogrodowym świeżakiem to będę zaglądać bo u Ciebie kopalnia dobrych rad od Toszki i Mazana. Mam nadzieję że pozwolisz.



Witaj, pewnie, zapraszam. U mnie na razie bardziej burza mózgów i pomysłów i każdy głos się liczy, więc zapraszam do dyskusji.
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
roma2 22:35, 16 lis 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Setery to nasza miłość. Poznalismy się na spacerkach z psami . Seterami. Marek (mąż) chodził z gordonem, a ja z irlandką. Gordon z papierami (), a moja irlandka to ubaw przy kupowaniu!. Poszłam ze starsza córką (wtedy, ok 13 lat), i rwane były na pniu. Zostały dwie sunie. Jedna dorodna i śliczna, druga chudzina, która na nóżkach słabo stała. Jak myślisz? Którą kupiłam? I się nie targowałam? Dodam dla ułatwienia, że córka zczęła ryczeć, że jak nie weźmiemy biduli, to nikt jej nie bedzie chciał?
Odwdzięczyła się moja Stefa miłością po nieskończoną krotność, nie wiem czego...bo jak zmierzyć miłośc?

Edit: Setery planowane trzy Maść ojebątna, choć cichaczem mówię, że rudzielec musi być.
____________________
Komendówka
kaz742011 22:36, 16 lis 2016


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
Nett napisał(a)


Witaj, pewnie, zapraszam. U mnie na razie bardziej burza mózgów i pomysłów i każdy głos się liczy, więc zapraszam do dyskusji.


Ja jako ogrodowy laik nie powinnam mieć prawa głosu. Projektowanie i dobór roślin mnie przerósł. Ale pokibicuję chętnie.
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
Nett 22:40, 16 lis 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
roma2 napisał(a)
Setery to nasza miłość. Poznalismy się na spacerkach z psami . Seterami. Marek (mąż) chodził z gordonem, a ja z irlandką. Gordon z papierami (), a moja irlandka to ubaw przy kupowaniu!. Poszłam ze starsza córką (wtedy, ok 13 lat), i rwane były na pniu. Zostały dwie sunie. Jedna dorodna i śliczna, druga chudzina, która na nóżkach słabo stała. Jak myślisz? Którą kupiłam? I się nie targowałam? Dodam dla ułatwienia, że córka zczęła ryczeć, że jak nie weźmiemy biduli, to nikt jej nie bedzie chciał?
Odwdzięczyła się moja Stefa miłością po nieskończoną krotność, nie wiem czego...bo jak zmierzyć miłośc?


o ja cię, aż się poryczałam. Kochana kobieta z Ciebie Roma. Wielki szacun.
Ale ja moje podobnie brałam. Moje bez papierów. Ale jak pojechaliśmy po starszego,w styczniu, a tam matka w klatce betonowej, zaniedbana, we własnych fekaliach, piesek ledwo chodził, wyziębiony, karmiony odpadami. Zabraliśmy go jak najszybciej chociaż wyglądał paskudnie, leczyliśmy pół roku, zarobaczony, zapchlony, pozakażany. A teraz.. sama widziałaś- Księciunio najukochańszy, ulubieniec wszytskich dzieci na osiedlu.
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Rytla 22:41, 16 lis 2016


Dołączył: 10 maj 2016
Posty: 689
bo galopuje Wątek, a ja nie cytowałam, pisząc bezpośrednio pod tym:
Teresko ja zrozumiałam Wiem, że są dni gdy mój wątek szaleje a wczoraj faktycznie przybyło 10 stron, więc było co nadrabiać.
A mi miło, że ktoś czyta i jeszcze pisze u mnie Fajnie

i pociągnęłam myśl dalej, w zamyśle chwaląc to, co tu się pisze
____________________
Rytlogród na 18 stóp
Nett 22:43, 16 lis 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
kaz742011 napisał(a)


Ja jako ogrodowy laik nie powinnam mieć prawa głosu. Projektowanie i dobór roślin mnie przerósł. Ale pokibicuję chętnie.

A ja sie nie zgadzam z takim podejściem. Każdy ma prawo głosu. Każdy ma jakiś pomysł, wizję, swoje doświaczenia, nawet jak niewielkie, ale ma. I dla mnie się to liczy, bo wiem, że ktoś czyta, myśli, kombinuje razem ze mną, przejmuje się. Bardzo to doceniam. Więc pamiętaj, u mnie masz prawo powiedzieć co myślisz, podzielić się pomysłem, doradzić. I odzywaj się jak najczęściej. A jak nie na tematy ogrodowe, to na inne też
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Nett 22:44, 16 lis 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Rytla napisał(a)
bo galopuje Wątek, a ja nie cytowałam, pisząc bezpośrednio pod tym:
Teresko ja zrozumiałam Wiem, że są dni gdy mój wątek szaleje a wczoraj faktycznie przybyło 10 stron, więc było co nadrabiać.
A mi miło, że ktoś czyta i jeszcze pisze u mnie Fajnie

i pociągnęłam myśl dalej, w zamyśle chwaląc to, co tu się pisze

Aaaaa
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies