Wiecie , tak sobie mysle ze zamiast czekac na podpowiedzi wkleje to co mi chodzi po glowie a Was prosze o krytyke
Wg mńie oprocz poprawy nasadzen trzeba cos zrobic z ksztaltem bo jest za duza i wszystko bedzie zle wygladac dlatego moze jakies wyodrebnienie sektorow poprzez ekrany, obwodki ( chyba sie powtarzam )
Chodzi o szambowa caly czas
Wkleje 3 wersje

Pierwsza ta co juz byla z wyodrebniona zatoczka na kulki bukszpanowe otoczona z tylu niskim zywoplotem z cisow wtedy to co z tylu bedzie nieco oddzielone i troche sie uporzadkuje choc w tej wersji nadal nie rozwiazany problem duzej plaskiej polaci wokol szamba

Druga wersja
Podobna tylko ekran odwrocony . Mozna by tam posadzic jakies drzewo najlepiej bordowe wokol niego istniejace derenie a za derenia szmaragdy jako zywoplot i otoczyc to niskim takim 05-07 m zywoplocikiem zeby tez odciac ten fragment od reszty


Trzecia wersja
Pomyslalam ze moze za bardzo srodek ciezkosci czyli wysokie drzewa i rosliny umieszczam caly czas w narozniku, moze to blad i trzeba przeńiesc srodek ciezkosci bardziej na srodek rabaty
I tak powstala 3 wersja ze jakies wysokie reprezentacyjne drzewo na srodku w jakims okregu z roslin czy kamyczkow ..

te nr 1 to niby to duze drzewko
Tylko nie wiem czym zrobic to dojscie do tegoz drzewka czy przedluzyc trawnik czy kamieniami wysypac bo w ogrodzie mam kore ale w tej frontowej lezce z wrzosami i gdzies tam z tylu sa kamienie

Ai jeszcze jedńo ujecie szambowej, jak wychodze z domu taki mam widok. Matko ale galimatias tam wszyskie kolory swiata sa

Kurcze ten zolty deren strasznie dominuja dopiero na zdjeciach to widze.

Toszko a jakie jest Twoje zdanie co do rozmieszczenia drzewek ( wisni umbr) na smietnikowej bo Ania jest za 3 wersja wczoraj zamieszczona, a Ty?

Puk, puk dziewczyny, jestescie tam, bo nie zasne dopoki Waszej krytyki nie dostane pliss

Elinka napisał(a)

Plose...

Moze byc?

Elinko, w gorącej wodzie jesteś kąpana... albo wstrzymasz swój zapęd, albo znowu babole będziesz miała w ogrodzie. Innej opcji nie ma.
Trzeba wszystko przemyśleć na spokojnie. Ja jestem zwolenniczką otulenia ogrodu żywopłotem... choćby po to by rośliny nie wymarzały i nie wypadały przez przeciągi. Bo straty z tego powodu potrafią być wielkie i emocjonalnie dobijające.

Wróćmy do śmietnikowej - czy jest możliwość za płotem posadzenia żywopłotu? Za tym płotem z wersji trzeciej gdzie wzdłuż wiśnie stoją?

Teraz o szambowej - niech ci nie będzie przykro, ale storpeduję na razie twoje plany, bo to bizuteria, a nie plan. Teraz skupmy się na żywopłocie, bo ten róg tak zostać nie może. W takim sąsiedztwie jodła nie ma żadnego uzasadnienia i w ogóle jej nie widać... priorytetem jest obmyślenie tej części +cały front.

Dzieks dzieks,
Smietnikowa
Za ogrodzeńiem nic bo tam droga jest dojazdowa do sasiadow a co Ci chodzilo po glowie?

Szambowa
Zle mnie zrozumialas moje malunki nie maja byc zamiast zywoplotu .
Toszka ja z zywoplotu nie rezygnuje , ale ńie wiem co ma nim byc a jedyne co mi przyszlo do glowy to w wersji 2 jodla i zamiast derenia szmaragdy dalej po staremu czyli ivonee a derenie wychodza do przodu
A poniewaz nie wiem co na zywoplot to mysle o tym co przed zywoplotem czylo to drzewko i cos tam...

A czemu mowisz ze jodla ńie pasuje ona ma prawie 1,5 a przeciez urosnie teraz zaslania ja spartan ale go tam nie bedzie i odsloni jodle tak mi sie wydawalo przy najmniej ...

No bo sie doczekac nie moge, czytam od 3 dni watek anbe ani jestem poza 200 juz i widze jej postepy i tak ladnie i troche znow zaczelam przebierac nozkami ze tez tak chce .
A propos od jakiegos czasu podobaja mi sie choiny kanadyjskie nawetwsadzilam dwie na probe i jak zobaczylam u Ani to pomyslalam ze jak nie przy smietnikowej bo nie ma miejsca to moze na szambowej wykorzystamy
/ pewnie dostane ochrzan bo mialo byc spojnie i jak choiny tu to i tu / co myslisz ?

Powiem otwarcie, ze na ten moment boję się ci cokolwiek podpowiadać, bo to wiąże się z przesadzaniem roslin. Innej opcji nie ma. A ażeby przesadzać to trzeba wiedzieć gdzie. A to znowu wiąże się z planowaniem kompleksowym.

I powiem ci, że w tej sytuacji z sąsiada roślinami, ja bym dała w rogu trzy , a moze 5 serbów. Resztę bym chyba dała szmaragdy w przyszłości równo cięte.
Albo cały pas szmaragdów, łącznie z zasłonięciem derenia sąsiada, a przed nimi jakieś drzewa...opcji może być sporo... cały czas myślę i kombinuję, ale to nie jest planowanie na dwa, trzy dni. Tu trzeba obmyśleć wszystkie pory roku i kompleksowo planować całą rabatę.

Nie można na łapu-capu zaplanować twojego ogrodu i powiem ci dlaczego - ponieważ w ogrodzie masz przewagę sinego koloru. Przez ten kolor wydaje ci się, że masz kolorystyczny misz-masz.

Kurcze jak jednak jodla w rogu to gdzie , ja chyba nie mam na nia miejsca poza ta rabata, wysunac do przodu moze a zywoplot z tylu za nia? Znow cos od czapy kombinuje

Jodła całkowicie zlewa się ze świerkami sąsiada. Gdzie jej uroda? Gdybyś nie napisała, że to jodła, to ciężko się domyśleć co to.

Coś ci napisze od serca - wiem, że dojrzejesz do tego sama... ja teraz świadomie sieję zamęt, ale dobry w konsekwencji...otóz ja bym przynajmniej połowę tych jałowców sinych wysłała do jałowcowego raju... tak jak Makusia...

Zamiast nich bym posadziła soczyście zielone szmaragdy, choiny, cisy, tak by zieleń...żywa zieleń zagościła w twoim smutnym, sinym ogrodzie...
To będzie rewolucja, a nie tylko sztukateria i szarpanie się z pierdołkami bez spektakularnego efektu.

Jeśli teraz masz łzy w oczach i strach blokuje ci gardło to idź golnij sobie kielonka i pójdź spać. Rano przejdź się po ogrodzie i wyobraź sobie zamiast jałowców piękną zieleń... a potem napisz co myślisz... teraz nic nie pisz... zrób jak wyżej napisałam