Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Elinkowy ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Elinkowy ogród

Elinka 20:46, 26 wrz 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
Ostatniego posta napisalam zanim Twoj sie pokazal.
Co do przesadzania to nie miej obaw ja sie z tym licze choc wiadomo ze lepiej zostawic co sie da . Dlatego tez na wstepie napisalam ze najlatwiej dla Was doradzajacych bedzie jak potraktujecie szambowa jako pusta a znajac liste roslin jakimi dysponuje mozecie je wykorzystywac w miare potrzeby.

Sinego mowisz... Dobrze ze inni patrza widza to czego ja nie

A choiny zupelnie wykluczasz z tej rabaty ?

Nie zlosc sie na mnie , jak piszesz ze caly czas myslisz i kombinujesz to miod na moje serce jestem spokojniejsza bo wiesz boje sie ze mi znikniesz i zostane z tym sinym misz maszem to dlatego chyba takie cisnienie.
____________________
elinkowy-ogrod
Elinka 21:56, 26 wrz 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
Nie lez w oczach nie mam, powiem wiecej na etapie projektu zamienilam jalowce blue arrow ( bo o nich mowisz ) na szmaragdy ale wrocilam do jalowcow bo szmaragdy oklepane w kazdym ogrodku a jalowce malo gdzie widzialam myslalam ze orginalnie bedzie modnie a tu pasztet...
Serby zamiast jodly w narozńiku, gabarytowo rzeczywiscie , ale kolorystycznie to przeciez tez sie zleja z sasiada serbami bo tam serby przeciez sa .....
Ale rano sie przejde i tak i swiezym okiem popatrze jak kazano.
Kielicha nie moge dentysta nie kazal jutro dopiero bo na kanalowke jade.
____________________
elinkowy-ogrod
Mary 22:09, 26 wrz 2016


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Zostawiam ślad, bo cały czas obserwuję co się tu dzieje. Od wpisu Eli w wątku o projektowaniu zastanawiałam się jak ta historia potoczy się dalej.
Aż mi głupio się wpisywać i wcinać w Waszą rozmowę.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Elinka 22:12, 26 wrz 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
Ha ha tam historia uwarla Ale tutaj ozyla na nowo
Glupio Ci ma byc a czemu niby , zapraszamy
____________________
elinkowy-ogrod
22:26, 26 wrz 2016
Toszka jest super i się jej słuchaj
Rady ma fajne, i teksty też, podoba mi się ten ostatni jej wpis

A tak w ogóle to witam się i podczytuję
Toszka 22:35, 26 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
z jałowcami pasztet, bo wymagają systematycznych oprysków p/licinkowi i chorobom grzybowym. W praktyce od maja trzeba być w ciągłym pogotowiu Dodatkowo z wiekiem pod wpływem deszczu lub śniegu rozkładają się. Trzeba je obwiązywać i strzyc. Czyszczenie ich jest mega trudne i niewdzięczne, bo kłują niemiłosiernie i uczulają. Niezbędne prace przy nich to bardzo przykry obowiązek w grubych rękawicach. Wszystkie jałowce niestety tak mają

Tuje może i są oklepane, ale w naszych warunkach klimatycznych niezastąpione i niezawodne. W całej Europie sa sadzone. Nie tylko u nas.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Elinka 22:37, 26 wrz 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
No sie slucham przeciez, ups chociaz nie, bo spac kazala a ja gadam z wami.
Witaj Moniko i zagladaj . A z ktorej czesci wielkopolski jestes bo ja z Gniezna
____________________
elinkowy-ogrod
22:41, 26 wrz 2016
priv
Elinka 18:00, 27 wrz 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
Witajcie jak minal dzionek ?
Wracajac od dentysty zajechalam do ogrodniczego i mam dylemat , bylo tam cos takiego : ziemia kompostowa ph 5,5-6,5 i torf odkwaszony ktore lepsze do uzyznienia gleby . Wiem ze Danusia pisala o prochnicy odkwaszonej to to samo co torf odkwaszony ?
Co polecacie, sypalyscie w dolki cos takiego .
____________________
elinkowy-ogrod
Toszka 19:15, 27 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Najlepiej by było znaleźć w okolicy kompostownię i z niej zamówić. Na worki majątek wydasz Do tego obornik (najlepiej zleżały min. 6 miesięcy) dużo mączki bazaltowej, drobna kora przekompostowana. Przy okazji zakupów siarka i dolomit.

Z tych składników samemu trzeba zrobić mieszankę. Na wątku u Anuli (Anbu) wielokrotnie o tym była dyskusja i instruktarze. Przyznaj się... obrazkami czytałaś wątek?

Wielokrotnie na forum już pisałam, że torf nie ma żadnych wartości dla rośliny. Żadnych składników mineralnych. Nic Służy w szkółkach jako podłoże w które łatwo jest wprowadzić nawozy syntetyczne.
Dodatkowo jeśli wyschnie to kurczy się ściskając korzenie, a potem niemal w ogóle nie chłonie wody. Pewnie widziałaś już nie raz przesuszoną roślinę w doniczce, którą aby ponownie podlać=namoczyć, trzeba na kilka godzin wstawić do kubełka z wodą. To jest właśnie torf - jest jak gąbka, czyli jak wyschnie nie chłonie wody. Roślinę posadzoną w gruncie, w torfie nie ma jak nawodnić

Reasumując - torfu nie kupujemy.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies