Jezu ja ńie wiem ńie wychodza mi zblizenia, sprzet za slaby jedyne co znalazlam to jakas pajeczyne w ktorej cos siedzi kokon jakis ale to i tak na tym co igly najmniej leca. Powiedz czym sie objawia ten ochojnik to moze poszukam

Toszka, a powiedz mi ze Ty myslisz caly czas o mojej szambowej prosze powiedz ze myslisz. Ja Cie nie chce poganiac bo mowilas zeby nie byc w goracej wodzie kapaną ale sie martwie troche bo nie wiem czy myślisz a ja caly czas mysle że myślisz

Myślę

Na igłach świerka sprawdź czy nie ma żadnych czarnych punkcików. Poszukaj opadłych i je obejrzyj, bo to może być równie dobrze efekt przędziorka jak i grzyba. A srodki uzywa się różne.

Hurrrrrrrrraaaaa , mysli mysli ...... Szcześliwa JA
Bo wiadomosc Toszka napisala nowy post jest codziennie najbardziej wyczekiwana wiadomoscia ( ciekawe czy inne tez tak mialy jak ja)
To ide ogladac dalej swierka.

,no nie wiem szukalam i szukalam, jakas pajeczyne znalazlam, kropki jak z lupa popatrzec to jakies pojedyncze ale czy to o takie chodzi, generalnie jakies brudne te igly z bliska bo z daleka to zielone dopiero jak sec zlapie reka to odpadaja.nie wiem co o tym myslec.
Mazan, Toszka help?!

Ta lekcja szukania przyczyn przyda ci się na przyszłość

Wyglądami to na brunatnienie igieł świerka powodowanej przez grzyb o łacińskiej nazwie Rhizospaera kalkhoffii.
Przyjrzyj się uważnie - na igłach masz widoczne czarne plamki o średnicy do około 0,1mm z zarodnikami grzyba (tzw. piknidia).

Koniecznie musisz ruszyć z opryskami: Eminent Star 312 SL (0,05%), Sportak Alpha 380 EC (0,05%), Safuran 500 SC (0,1%) oraz Topsin M 500 SC (0,1%). Środki trzeba stosować naprzemiennie, tak by patogen nie uodpornił się.
Korzystne jest również wygrabianie i niszczenie opadłych, zarażonych grzybem igieł lub ich opryskanie w/w preparatami.

Poproś jeszcze Mazana o konsultację, bo ja mogę się mylić. On ma większą praktykę w diagnozowaniu i lepiej wypatruje wroga.
.

Elinka

Nic dodać nic ująć. Toszka napisała "... korzystne jest wygrabianie...", a ja powiedziałbym, że wygrabianie jest KONIECZNE żeby ograniczyć możliwość występowania patogena. Przez takie niedociągnięcia będą zagrożone wszystkie iglaki.
A swoją drogą ładnie to ujęła: LEKCJA, która wielu przydałaby się.



Pozdrawiam

Toszka, Mazan dzieki wielkie.
Dowcipnisie jestecie, ale jak wygrabic igly z kory, to chyba razem z kora wyrzucic nie ?

A na powaznie te opryski co Toszka napisala to uzywac wszystkich po kolei co 2 tyg czy wybrac jeden z nich i kilka razy powtozryc oprysk?

Napisałam ci, że preparaty trzeba zmieniać, aby patogen nie uodpornił się na środek jak to ma miejsce np. z antybiotykami u ludzi.

Igły mozesz zebrać odkurzaczem.