Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Elinkowy ogród

Elinkowy ogród

Elinka 12:47, 12 paź 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
lojalna_ napisał(a)
Po co walczyć z Dereniem jak on tez może być dodatkiem ozdobą na tle Twojej zieleni ))


Na razie jest dominanta nie dodatkiem, jakby nie on ńie byloby calej tej dyskusji.
____________________
elinkowy-ogrod
Elinka 12:50, 12 paź 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
anbu napisał(a)
Fajny pomysł Asi aby derenia zostawić i elegancko przycinać, faktycznie można pod nim posadzić cisa albo berberysy czerwone kolumnowe?
Po bokach derenia dać zielone żywopłoty, podoba mi się ten pomysł


Powiem Ci za mnie nawet tez tyle ze to to samo co z cisem deren go zadusi , w innym miejscu mam 3 berberysy krzaczaste i od sasiada wlaza graby metrowe badyle i efekt jest taki ze biedny berberys wysiaga sie do slonca spod tych grabow pokrzywiony caly i bezksztaltny, zreszta pod dereniem sa teraz 3 pecherznice i ta sama sytuacja ne deren przykrywa czapa od gory odcinajac od swiatla i krzaczory biedne szukaja ratunko moze z formami kolumnowymi nienbyloby problemu.
____________________
elinkowy-ogrod
makadamia 13:16, 12 paź 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Elinka napisał(a)


Dziewczynki powoli bo teraz ja nie nadazam:
Przed dereniem w okolicy placzacej brzozy nie ma wiecej jak 4 m potem rabata sie rozszeza i w narozniku jest wielka i NIZSZA

Propozycja nr 1 tzn ktora ....?


Tzn.: dosadzić tam krzewów, takich o wysokości 2-3 metry.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 13:25, 12 paź 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Elinka napisał(a)
Plan ogrodu, gdzie zolty pasek to szambowa/ dereniowa
Gdzie czerwone to ta druga " kolorowa" jest z boku w tyle


A to faktycznie się pomyliłam, bo sądziłam że "kolorowa" jest od frontu, przy wjeździe.

____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Elinka 13:38, 12 paź 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
Ufff , bo myslalam ze ja juz bzikuje
____________________
elinkowy-ogrod
Elinka 14:48, 12 paź 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
Przez to wszystko zapomnialam ze cebulowe caly czas w bagazńiku jezdza .
____________________
elinkowy-ogrod
wiklasia 20:48, 12 paź 2016


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Elinka - sekator w dłoń i postrzyżyny zrób dereniowi. Ja wszystko co sąsiadowe, a zaczyna panoszyć się po mojej stronie płotu tnę bez litości. Z resztą wszystkie rośliny, które zanadto się panoszą i tłamszą kolegów, albo strzygę, albo te zahukane roślinki przenoszę w inne miejsce. W ten sposób u mnie bergenie powędrowały na inne miejsce i uwolniły się od dominującej lawendy, sąsiadowy winobluszcz cięty był co 2-3 tygodnie, żurawki dostały trochę "tlenu" po przesadzeniu więc nie ma co narzekać, że jedne rośliny zdominowały drugie tylko wziąć się trzeba do działania.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Elinka 21:15, 12 paź 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
wiklasia wszystko fajnie ale od sasiada nie tylko derenia ma ale 40 m zywoplotu grabowego myslam ze sam sie zorientuje jak takie dlugie przerosty zobaczy.

I winoblusze i wszelkie pnacza tez przelaza , a powiedz jak ten winobluszcz tak cielas to spowalnialo to jego wzrost czy odwrotnie robil sie jeszcze bujniejszy?
____________________
elinkowy-ogrod
lindsay80 23:07, 12 paź 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Witaj Elinka,
na Twoją prośbę zrobiłam fotograficzny przegląd rabaty brzozowej - zajrzyj sobie

Tak zerknęłam na szybko do Twojego wątku i widzę, że konkretne dylematy masz w swoim ogrodzie, trzymam kciuki, żeby dało się to jakoś ogarnąć!
____________________
Tu ma być ogród :)
wiklasia 23:25, 12 paź 2016


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Elinka napisał(a)
wiklasia wszystko fajnie ale od sasiada nie tylko derenia ma ale 40 m zywoplotu grabowego myslam ze sam sie zorientuje jak takie dlugie przerosty zobaczy.

I winoblusze i wszelkie pnacza tez przelaza , a powiedz jak ten winobluszcz tak cielas to spowalnialo to jego wzrost czy odwrotnie robil sie jeszcze bujniejszy?


Winobluszsz to taki strongman, że cięcie nie spowalnia jego wzrostu (przynajmniej ja niczego takiego nie zauważyłam), dlatego co 2-3 tygodnie operacja cięcia była powtarzana. On z uporem maniaka wypuszczał nowe pędy, ja z nie mniejszym uporem je cięłam. U mnie było to cięcie korygujące polegające na tym, że nie pozwalałam by zarastał płot frontowy czy lazł w róże pnące (tam cięłam bez litości) oraz by na bocznym płocie zwisał tak około 40 cm nad ziemią. W tym roku sukcesywnie się go pozbywam, sąsiadka też mi w tym pomaga i zaczęłam obsadzanie bluszczem, który w moim odczuciu ma więcej zalet niż winobluszcz. Czy był bujniejszy - ten okaz, który rósł na moim płocie (a miał co najmniej 8 lat) był gęsty z natury.

Co do graba - nie ma strachu, że trzeba koło tego tak często chodzić; przytniesz solidnie na wiosnę, a potem ewentualnie w lecie cięcie korygujące (czyli jakieś kosmetyczne poprawki); uważam, że jest to do przeżycia
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies