Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja ostoja

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja ostoja

Adela 07:59, 03 lip 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
____________________
Ela - Moja ostoja
anabuko1 08:41, 03 lip 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23478
Adela napisał(a)

WAW!!Pieknie
róże tez pienne masz.
Szkoda katalpy.Przytniesz ja ??
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
ZbigniewG 08:46, 03 lip 2019


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8898
Adela napisał(a)
Wiatr potrafi wyrządzić większe szkody. Oto moja katalpa:
Jeszcze nie zdecydowałam o jej losie.

Ela pytałaś z jakiego powodu tak mocno przyciąłem swoją katalpę, to właśnie jeden z nich.
Katalpa jest krucha , ma duże przyrosty i liście jak żagle - efekt przy silnym wietrze łatwy do przewidzenia.
Twoją po pierwsze drastycznie bym przyciął po całości (kula lub grzybek) a następnie ze środka wybrał te konary które dają gwarancję że nie spowodują rozszczepienia pnia .
Jeżeli chcesz mieć duże drzewo (ryzykowna sprawa) to musisz rok po roku przycinając i wycinając pozwalać aby pień i i główne konary nabrały masy i wytrzymałości

moja katalpa na wiosnę przed wycięciem jeszcze tych dolnych konarów i wczorajsze foto, z tej gęstwiny wybiorę najlepsze gałązki
była nisko szczepiona i musiałem przez kolejne lata podnosić koronę plus wyłamania też były więc trochę na niej eksperymentowałem

____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
Adela 15:23, 03 lip 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Aniu - pewnie, że żal bo dawała sporo cienia. Ale to narura nami rządzi pozdrawiam

Zbyszku - dzięki za szybką odpowiedź.
Rzeczywiście - drewno kruche, o czym się przekonałam, niestety.
Korona była tylko raz poddana kosmetycznemu cięciu. Planowaliśmy przyciąć radykalnie na wiosnę, aby teraz jeszcze móc cieszyć się cieniem na naszej patelni.
W fatalnym miejscu rośnie, w korytarzu powietrznym i zawsze smagana była przez wiatr, który robił z nią co chciał. Zawsze się poddawała, aż do teraz.
Korona jest bardzo gęsta i trzeba będzie sporo gałęzi wyciąć. Myślę, że to zrobimy, jak będzie w stanie bezlistnym.
Czy sądzisz, że teraz?
Pewnie szybko odbuduje koronę, bo widzę ile ma młodych pędów wewnątrz.
Podobał się mi ten gęsty, nie przepuszczający promieni słonecznych, dach.

Dziękuję za załączone poglądowe zdjęcia. Pokażę mężowi i jak wróci z sanatorium, to będzie miał zagwozdkę
____________________
Ela - Moja ostoja
Urszulla 19:54, 03 lip 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21787
Och, kurcze blade

Fajnie że dostałaś poradę od A do Z wyczerpującą. Przycięłabym ją z wysokości na raty. Teraz część bo jeszcze halne jesienne przychodzą. A wiosną radykalnie.

A winogron jeszcze jest??

A przyszłam Ci napisać że powojnika codziennie podlewam i chce kwitnąć
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Adela 21:04, 03 lip 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Ula- powoli mam ogrodu dość. Już zaczęłam zastanawiać się jak się z tego obowiązku wykręcić
Przyjedzie em wypoczęty to niech myśli

Winogrono jeszcze jest, ciekawe czy owoce jeszcze zdąża dojrzeć.
Na karczowniki wezwałam specjalistyczną (to się jeszcze okaże) pomoc. Obiecali, że jutro się nimi zajmą. Sama jestem ciekawa z jakim efektem. Dziur przybywa w sadzie i warzywniku, aż sie boję tam chodzić.

Pozdrawiam
____________________
Ela - Moja ostoja
Urszulla 22:38, 04 lip 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21787
Adela napisał(a)
Ula- powoli mam ogrodu dość. Już zaczęłam zastanawiać się jak się z tego obowiązku wykręcić
Przyjedzie em wypoczęty to niech myśli

Winogrono jeszcze jest, ciekawe czy owoce jeszcze zdąża dojrzeć.
Na karczowniki wezwałam specjalistyczną (to się jeszcze okaże) pomoc. Obiecali, że jutro się nimi zajmą. Sama jestem ciekawa z jakim efektem. Dziur przybywa w sadzie i warzywniku, aż sie boję tam chodzić.

Pozdrawiam


No coś niesamowitego. Ciekawe co zrobią.

U mnie standardowo nornice grasują ale tym się nie przejmuję. Gdyby mi tak zjadało rośliny też bym miała dość ogrodu.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
anna_g 22:53, 04 lip 2019


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Wpadam Elu z rewizytą. Poczytałam o ogrodowych nieszczęściach. A ten karczownik to tak całkiem miło wygląda...
Szkoda katalpy ale mam nadzieję, że się zabierze - faktycznie w ten dzień u nas też okropnie wiało... i też sie bałam gradu, ale w sumie to nawet za bardzo nie padało.
Róże masz może tylko dwie ale obie piękne są.
I bardzo fajne przetaczniki - takiego różowego to chyba jeszcze nie widziałam.
Pozdrawiam
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Adela 20:38, 09 lip 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Urszulla napisał(a)


No coś niesamowitego. Ciekawe co zrobią.

U mnie standardowo nornice grasują ale tym się nie przejmuję. Gdyby mi tak zjadało rośliny też bym miała dość ogrodu.


Długo czekałam na gościa, który obiecał się rozprawić z karczownikiem.
Wczoraj się zjawił, przeprowadził fumigację (z wątpliwym profesjonalizmem ), zainkasował „odpowiednią” kwotę i kazał czekać... Więc czekam...
Temperaturowo ulżyło, wczoraj i dzisiaj byłam sama, więc trochę popracowałam w ogrodzie. Sucho, jak diabli.
Czekam na deszcz, którego i Tobie życzę.
Pozdrówka

Bardzo poda się mi ten przetacznik, dlatego często go fotografuję
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 20:44, 09 lip 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
anna_g napisał(a)
Wpadam Elu z rewizytą. Poczytałam o ogrodowych nieszczęściach. A ten karczownik to tak całkiem miło wygląda...
Szkoda katalpy ale mam nadzieję, że się zabierze - faktycznie w ten dzień u nas też okropnie wiało... i też sie bałam gradu, ale w sumie to nawet za bardzo nie padało.
Róże masz może tylko dwie ale obie piękne są.
I bardzo fajne przetaczniki - takiego różowego to chyba jeszcze nie widziałam.
Pozdrawiam


Dzięki, Aniu, za wizytę wpadaj częściej. Szkopuł w tym, że ja się ostatnio zaniedbałam. Rzadko wchodzę na swój wątek.
A teraz pokażę Ci swoje hosty, bo też je lubię

____________________
Ela - Moja ostoja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies