Tawułki mam
3 szt taka większa odmiana mam na trójkąciku frontowym, a 8 szt malutkich mam przed rozplenicami.
Z chęcią bym się ich pozbyła, bo lubię rośliny bezobsługowe, a je trzeba minimum 2x w sezonie ciąć.
Dzięki Grażynko
Tyle się o tej róży pozytywnego naczytałam, że nie wątpię w jej urok
A czas pokaże - czy warunki, jakie im stworzyłam będą zadawalające. Się starałam
Aniu, a nie poczęstowałaś tych ślimaczych gości niebieskimi granulkami? Ja im serwuję
Anabelkę miałam większą, ale już sobie zmniejszyłam na przyszły rok, bo za bardzo się rozrasta.
Mój ogród też jest na etapie tworzenia Nieustannego, corocznego ja lubię zmiany
Nie pokazuję rabaty słonecznej, którą przerabiam co roku i nigdy efekt mnie nie zadawala.
Teraz też ją przerabiam, dlatego te róże kupiłam. Może w przyszłym roku się odważę się zrobić foto
Obrzeża są z kostki brukowej. Masz rację - porządkują, ale raz zrobione obrzeża nie pozwalają na swobodne dosadzania i bardzo mnie ograniczają Kłopotliwe i męczące jest przycinanie narastającej trawy.
Najważniejsze, że ogrody nas cieszą.
Życzę Tobie sukcesów w dalszym tworzeniu