Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja ostoja

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja ostoja

Adela 23:45, 27 maj 2017


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Elu, Marto, Kasiu, Mentha, dziękuję za miłe słowa.
Ogród wcale nie jest wylizany po prostu unikam chwastów w kadrze
Dzisiaj połowę ogródka wyplewiłam. Pewnie zanim zrobię pozostałą część, będę musiała rozpocząć od nowa.

Kasiu
Większość ludzi mówi, że na emeryturze mają tak samo mało czasu. Z pewnością przestaniesz wciąż gonić. A czasu mamy tyle, ile potrafimy sobie wygospodarować. No chyba, że zajmujemy się wnuczkami

Basiu a propos rododendronów - w tym roku przesiedlałam je, bo nie służylo im dotychczasowe miejsce. Dwa uchowały się calkiem nieźle. Teraz kwitnie jakuszimański Lumina. Ale jest jeszcze mały. Niższy, niż towarzyszące mu hosty. Ale cieszą, bo kwitną i rozwijają młode listki.


____________________
Ela - Moja ostoja
gosika67 09:24, 28 maj 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Witaj Elu masz piękne rododendrony,pozdrawiam. Gonia
____________________
Gonia Kwiaty we włosach
Adela 09:54, 28 maj 2017


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Goniu, dziękuję za odwiedziny
Miło mi powitać Wielkopolankę
Uwielbiam rododendrony, ale na nowej działce początkowo znalazły się w nieodpowiednim miejscu i co roku kupowałam nowe. A ponadto musiałam przejść u Bogdzi kurs uprawy rodków. W tym roku dobrze przetrwały zimę, zmieniłam im miejsce i póki co, jestem zadowolona. Jeśli okaże się, że już opanowalam wiedzę o ich uprawie, wtedy zwiększę kolekcję.
____________________
Ela - Moja ostoja
Ruffi 21:01, 30 maj 2017

Dołączył: 22 sty 2015
Posty: 50
Adela napisał(a)






W jakiej odległości od płotu ona rośnie? Ile cm przerwy jest między nią a tujami? Wygląda pięknie!

P.S posadziłem swoje smaragdy co 75 cm i boję się, że one nigdy się nie zrosną. Może powinienem je przesadzić bliżej siebie? Tyle, że mają już przeszło 1,5 metra wysokości i mogłyby odchorować przesadzanie...

Adela 09:06, 31 maj 2017


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Ruffi,
Moje tuje sadzone są co 80 - 85 cm i już prawie się łączą. Moim zdaniem odległość, którą przyjąłeś, wcale nie jest za duża.
Ponieważ my nie chcieliśmy prowadzić żywopłotu zbyt wysoko, żeby nie było problemu z przycinaniem, dlatego na wysokości ok. 2 m zaczęliśmy je przycinać. Wtedy zaczęły się rozrastać na szerokość.

Wiśnia Amonagawa ma pokrój kolumnowy i nie rozrasta się zbytnio. Posadziłam ją 1 m od tuji, ale uważam, że za blisko.
____________________
Ela - Moja ostoja
BasiaLT 09:13, 31 maj 2017


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Ja swoje rodki mam posadzone w miejscu niezbyt dla nich korzystnym ale bardzo bym chciała żeby jednak dały radę. Bogdzia kazała podlewać i dbać to może się uda. Więc się tego trzymam
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
Adela 10:41, 31 maj 2017


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Basiu, racja.
Bo róźanecznikom potrzebne jest właściwe podłoże i pielęgnacja.
Kiedyś, jeszcze w innym ogrodzie, gdy wcale nie miałam pojęcia o jakiejkolwiek uprawie, posadziłam różanecznik Catawbiense Grandiflorum w pełnym słońcu, na trawniku. Jeden raz w sezonie podsypałam go nawozem i czasem podlałam. Rósł pięknie i zawsze kwitł. Nawet nie obrywałam przekwitłych kwiatów, bo nie wiedziałam, że to się robi
Dziś ma nowego własciciela, jest dorodny i otrzymuje ponoć resztki fusów po porannej kawie

Teraz swoim zmieniłam miejsce, dałam więcej cienia i gotowe podłoże dla kwasolubnych. Zobaczę, czy będą lepsze.


____________________
Ela - Moja ostoja
Ruffi 19:55, 31 maj 2017

Dołączył: 22 sty 2015
Posty: 50
Adeladziękuję za odpowiedź. Uspokoiłaś mnie, że tuje z czasem się zrosną. Również chcę je zacząć przycinać jak osiągną około 2 metrów.

Powiedź mi proszę jeszcze ile miejsca zostawiłaś klonowi 'Crimson Sentry'? Wydaje się rosnąć blisko płotu? Kupiłem ładny egzemplarz i planuję posadzić go jako tło dla innych roślin. Nie chcę jednak żeby rozrósł się na szerokość 2-3 metrów, a niektórzy widziałem mają takie egzemplarze Mój niby jest szczepiony, więc może taki gigant nie urośnie? Chciałbym wąską kolumnę o średnicy max 1 metra. Czy to wykonalne? Dobrze znosi cięcie? Na razie to pojedynczy patyk Czy jak go posadzę go 70-100 cm od płotu, to wystarczy?
Kamcia 20:16, 31 maj 2017


Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 1017
Dzien dobry,
'weszlam na chwile' ale chcialabym zostac na dluzej, jesli mi pozwolisz.
Bardzo spodobal mi sie Twoj ogrod.
____________________
Kamila Ogrod stewardessy
Adela 21:00, 31 maj 2017


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Ruffi napisał(a)
Adeladziękuję za odpowiedź. Uspokoiłaś mnie, że tuje z czasem się zrosną. Również chcę je zacząć przycinać jak osiągną około 2 metrów.

Powiedź mi proszę jeszcze ile miejsca zostawiłaś klonowi 'Crimson Sentry'? Wydaje się rosnąć blisko płotu? Kupiłem ładny egzemplarz i planuję posadzić go jako tło dla innych roślin. Nie chcę jednak żeby rozrósł się na szerokość 2-3 metrów, a niektórzy widziałem mają takie egzemplarze Mój niby jest szczepiony, więc może taki gigant nie urośnie? Chciałbym wąską kolumnę o średnicy max 1 metra. Czy to wykonalne? Dobrze znosi cięcie? Na razie to pojedynczy patyk Czy jak go posadzę go 70-100 cm od płotu, to wystarczy?


Jeśli miejsce masz więcej, to klon posadź jakieś min. 1,5 m od płotu. Daj jemu i sobie trochę swobody. Klon łapie mączniaka, więc łatwiej wykonać oprysk, czy cięcie.
W ubiegłym roku wiosną też kupilam "patyk". W ciągu jednego sezonu miał 1,5 m przyrosty!
Przeraziłam się, bo też nie chcę wyhodować potwora
Jeśli chcesz ograniczyć jego wzrost, to tnij mocno. Nad pierwszym lub drugim oczkiem. Tylko ważne - nie na wiosnę, bo płacze (wyciekają soki i osłabiają roślinę). Najlepszym terminem jest czerwiec, o czym dowiedziałam się wiosną już po cięciu
Ale teraz jeszcze poprawię.
Mój też jest szczepiony
____________________
Ela - Moja ostoja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies