Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja ostoja

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja ostoja

Adela 22:24, 02 maj 2017


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
ElzbietaFranka napisał(a)
Wydaje mi sie, ze amanogawa nie zawsze ma taki rozowy kolor kwiatow. Widze na osiedlu, ze w tym roku kwitnie na bialo prawdopodobnke jest to powod braku slonca.
Ja co prawda nie przepadam za nia uwazam ze sa ladniejsze drzewa. Tak jak magnolie przekwita i koniec westchniec


Pewnie, że są ładniejsze. Ale jak już jest? Ja akurat o magnolii nigdy nie marzyłam.
Kiedyś myślałam o tym, czy gdybym teraz zaczęła zakładać ogród, to czy byłby on zupełnie inny? Zupełnie - nie. Ale podobny. Po lekturze na tym forum, i nie tylko na forum, z pewnością inny by był układ rabat. Ale ciągoty na różnorodność roślin pozostały.
____________________
Ela - Moja ostoja
Mentha 22:28, 02 maj 2017


Dołączył: 15 sie 2016
Posty: 223
Adela, czekam na wiosnę Mój mini ogródek ma dopiero drugi sezon, wszystko jeszcze młodziutkie i tak powoli rozkwita przez tą pogodę. A mieszkam we Wrocławiu, niby ciepło ale słońca brak. Nawet magnolia ciągle w pąkach
Adela 22:41, 02 maj 2017


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Mentha napisał(a)
Adela, czekam na wiosnę Mój mini ogródek ma dopiero drugi sezon, wszystko jeszcze młodziutkie i tak powoli rozkwita przez tą pogodę. A mieszkam we Wrocławiu, niby ciepło ale słońca brak. Nawet magnolia ciągle w pąkach


U nas większość magnolii już przekwitła.
Piszeż, że masz mały i młody ogródek. Małe też cieszy. I zawsze czeka się z utęsknieniem na wiosnę. Pomysłów masz dużo?
____________________
Ela - Moja ostoja
Kindzia 08:20, 03 maj 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Ja tam lubię kwieciste drzewa Każde. Nic nie kwitnie wiecznie przecież, ostatnio żeśmy się śmiali, że wiecznie to tylko sztuczne...ale trzeba malować, żeby kolor odświeżyć
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Mentha 08:41, 03 maj 2017


Dołączył: 15 sie 2016
Posty: 223
Adela mój ogródek niesamowicie mnie cieszy ! Codziennie robię obchód aż sąsiedzi się ze mnie śmieję. Każdą roślinkę oglądam. Początkowo był robiony z projektu ale całkowicie został zniszczony przez opady deszczu ( nie mieliśmy odwodnienia) oraz selekcję naturalną ( niedostosowanie roślin do warunków) . Zakładałam go właściwie jeszcze raz, sama- nie ufam już nikomu. Może teraz stworzyłabym inny ale każdy kto przychodzi to komplementuje, co jest jak miód na moje serce. Co chwilę mam jakieś nowe pomysły, każdą dziurę obsadzam,to jest jak narkotyk. Generalnie spędzam czas w domu z dwójką malutkich dzieci i to jest moja odskocznia
Adela 09:01, 03 maj 2017


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Kindzia napisał(a)
Ja tam lubię kwieciste drzewa Każde. Nic nie kwitnie wiecznie przecież, ostatnio żeśmy się śmiali, że wiecznie to tylko sztuczne...ale trzeba malować, żeby kolor odświeżyć


Masz rację. Wszystko, co żywe jest piękne, jeśli jeszcze stworzymy odpowiednie warunki. Ale jak działka nie jest duża, to niestety trzeba podjąć trudną decyzję: co wybrać z listy polecany i niezawodnych?
Jeśli się już decyzję podejmie, to nie ma sensu zastanawiać się, czy nie będę żałowała, że posadziłam, czy żałowałabym, gdybym nie posadziła
Pozdrawiam
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 09:06, 03 maj 2017


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Mentha napisał(a)
Adela mój ogródek niesamowicie mnie cieszy ! Codziennie robię obchód aż sąsiedzi się ze mnie śmieję. Każdą roślinkę oglądam. Co chwilę mam jakieś nowe pomysły, każdą dziurę obsadzam,to jest jak narkotyk. Generalnie spędzam czas w domu z dwójką malutkich dzieci i to jest moja odskocznia

To samo mogłabym napisać o sobie z tą różnią, że ja z dwoma malutkimi wnuczkami.
____________________
Ela - Moja ostoja
Mentha 09:47, 03 maj 2017


Dołączył: 15 sie 2016
Posty: 223
No właśnie, każdy kto siedzi z dziećmi wie jak ciężko przełamać tą monotonię. Owszem to wielkie szczęśćie ale całe dnie spędzane w jednym miejscu są naprawdę ciężki. Skoro dzień jest taki sam, to przynajamniej ogród sie zmienia
Kindzia 09:19, 04 maj 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Ja coś wiem o trudnych wyborach roślin Moja działka malutka, 10 ar. Ale przynajmniej możemy ją bez problemu obrobić, lubię mieć zrobione. I tak się muszę sprężać żeby weekendowo zdążyć, przecież nie ma nas tam na co dzień...
Ale gdybym miała wielki teren posadziła bym wiśnię Kiku shidare zakura...u nas, w Pszczynie, rośnie ich sporo, nie tylko w Parku Zamkowym, ale i w centrum miasteczka. Piękne są...ale wielkie rosną i szerokie.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Moniq 09:21, 04 maj 2017


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2294
Cześc,

witam krajanke. Bede zagladać
____________________
beskidzkie marzenie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies