Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja ostoja

Moja ostoja

Adela 22:33, 26 cze 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
A orszelina lubi słońce, kwaśną próchniczną ziemię i nie boi się przycinania. U mnie wiele razy zmieniała miejsce
____________________
Ela - Moja ostoja
gogo 00:11, 27 cze 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Ja mam zwykłe sosny, ale też są cięte, mają ok. 1,5 m wysokości i nie będą wyższe. A są formowane a'la bonsai. Gdybym im pozwoliła rosnąć , nie pasowałyby do stylu ogrodu, mam niskie rośliny.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
gogo 00:13, 27 cze 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Dzięki za informację o orszelinie, na mojej patelni będzie jej dobrze, bo myślę o kupnie.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Adela 13:33, 27 cze 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
gogo napisał(a)
Widzę, że lubisz iglaki, potwierdza się to co spostrzegłam, że pięknie komponujesz rośliny.Życzę powodzenia w walce ze szkodnikami, u mnie na szczęście nie choruje żaden iglak, mam za to mszyce nawet na bluszczu / mam już na nie skuteczny sposób od Ewy Nallar /. Spodobała mi się orszelina, jak ją uprawiasz, że jest taka ładna?


Zdradź ten sposób na mszyce, jeśli możesz?
____________________
Ela - Moja ostoja
Mentha 18:03, 27 cze 2018


Dołączył: 15 sie 2016
Posty: 223
Nie mam niestety mojego ogródka na forum. Wolę pooglądać sobie Wasze. Potwierdzam zdanie gogo ! Adelo masz talent do kompozycji
gogo 21:15, 27 cze 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Na mszyce:
1 l ciepłej wody
1/4 - 1/5 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki oleju
składnikami dobrze wstrząsnąć, pryskać raz na 2 tygodnie, nie w słoneczne dni.
Masz piękne hosty, moje są ubiegłoroczne, więc małe i są na razie w doniczkach. Docelowo pójdą do wydrążonych pni, tylko kasy niet na pieńki.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Adela 21:42, 27 cze 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Mentha, szkoda, że jeszcze nie założyłaś wątku. A z tym talentem do kompozycji to duża przesada. Jest to z pewnością efekt długich kombinacji, wielokrotnego przesadzania.

Gogo, dzięki za przepis. Sprawdzę
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 19:42, 29 cze 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Mój najnowszy ogrodowy nabytek stoi sobie z tyłu domu, a stosunkowo blisko ogrodu ozdobnego. Nie mam nitki kroplującej, więc teraz nie będę musiała dalego wodę nosić.
Wczoraj padało, zapowiadało się, że będzie padać całą noc. Niestety, poziom wody nie sięgnął nawet kranika
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 19:45, 29 cze 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
I jeszcze parę frontowych kadrów:

____________________
Ela - Moja ostoja
marba 20:32, 29 cze 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Adela napisał(a)
Mój najnowszy ogrodowy nabytek stoi sobie z tyłu domu, a stosunkowo blisko ogrodu ozdobnego. Nie mam nitki kroplującej, więc teraz nie będę musiała dalego wodę nosić.
Wczoraj padało, zapowiadało się, że będzie padać całą noc. Niestety, poziom wody nie sięgnął nawet kranika

Mam identyczną beczkę, tylko kolor trochę inny. Woda wpada do niej bezpośrednio z rynny dachowej. Dopiero teraz widzę ile deszczówki zmarnowałam w poprzednich latach. Świetny zakup, Elu.
____________________
Basia Wśród brzóz i dębów
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies