Kamilko, też uważam, że to dobra inwestycja. A u Ciebie, jeśli zbiornik nie jest reprezentacyjny, to może go pomaluj? Najważniejsze, żeby spełniał swoje zadanie.
Ja mam jeszcze jeden koło warzywnika. Stoi pod domkiem narzędziowym - a jest to zwykły kubeł na śmieci

I właśnie myślałam, żeby go pomalować.
Grażynko, no Ty to wielkością deszczownicy przebijesz wszystkich

Widziałam w internecie duże, ale nadające sie do wkopania do ziemi. Tylko wtedy chyba powinna być jakaś pomka?
U nas narazie jest dość wilgotno - aura sprzyja rozwojowi grzybów. Jakiś czas obejdzie się bez podlewania.
Choć ja dzisiaj podlewałam cisy z Previcurem przeciw fytoftorozie.