Zazdroszczę pozytywnie wycieczki, zdjęcia piękne, szczególnie oświetlonego dworca. Gdybyś nie napisała, że to cynie, byłabym pewna, że dalie.Wniosek- trzeba śledzić rynek roślin.
Grażynko, poczytałam u Ciebie. Gałęzie tego jałowca idą pod dużym kątem do góry. W tym roku na wiosnę wyszczupliłam go, przycinając wokół gałęzie. Jeśli o takiej samej formie z poduchami myślimy, to nie wydaje się mi, żeby ten gatunek się do takiego cięcia nadawał. Łuski są bardzo ościste, nieprzyjemne w dotyku.
Faktycznie, wygląda podobnie jak mój stricta i tego u siebie nie próbuję ciąć, choć śnieg wyłamuje mu gałęzie. No i faktycznie kłuje. A Ty chcesz się go pozbyć, bo jest za duży? jeśli tak to może spróbuj zrobić jajo. Najpierw utnij pieniek na wybranej wysokości zostawiając pionowe gałęzie i potem je zaokrąglij, żeby nie było widać pnia.