Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja ostoja

Moja ostoja

AniazUroczyska 13:36, 09 sie 2018

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1270
Adela napisał(a)

Kamilko - nadrobisz
Ja też przeglądam wieczorem i w każdej wolnej chwili. Kurczę, stwierdzam, że się uzależniłam od O


No właśnie, święta prawda, ja tu od niedawna, a też już uzależniona Adelko, ładnie u Ciebie, wszystko takie zadbane! Która to Ty , na fotce ze spotkania z O?
Adela 14:27, 09 sie 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Basiu, Basiu, Graźynko, Aniu,
Na olx nigdy nie udało się mi nic sprzedać, więc o kupnie, tym bardziej krzewów ozdobnych, nawet nie myślałam. Z ciekawości powertuje trochę ten portal.

Basiu z Warmii nie pogniewam się, nich zostaną. Hortensje są ładne. Miałaś doskonała okazję. Hortensje dość szybko rosną. Dobrze ukorzenione mają ponad metrowe przyrosty, więc na efekt nie trzeba długo czekać. Całe szczęście.

Mój Silver Dollar czeka w cieniu, we wiaderku z wodą na lekkie ochłodzenie, bo pogoda nie sprzyja pracy w ogródku.
Dziś u nas chyba apogeum upałów. Teraz jest 35.

Grażynko, u Ciebie pewnie jeszcze goręcej?

Pozdrawiam serdecznie oby już ulżyło
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 14:39, 09 sie 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
AniazUroczyska napisał(a)


No właśnie, święta prawda, ja tu od niedawna, a też już uzależniona Adelko, ładnie u Ciebie, wszystko takie zadbane! Która to Ty , na fotce ze spotkania z O?


Witam Cię Aniu
Miło, że mnie odwiedziłaś. Ale, jak widzę, nie będę mogła się zrewanżować, szkoda
Czy piszesz o spotkaniu sprzed dwóch lat w Goczałkowicach?

Dziękuję za miłe słowa o ogrodzie, ale on jest nieustannie poprawiany i wcale nie taki zadbany. Wiele prac zaplanowałam, gdy wnuczki będa na wakacjach - a tu nie można nic zrobić. Jak mój M żartuje: rano rosa, w południe gorąco a wieczorem komary gryzą

Pozdrawiam

____________________
Ela - Moja ostoja
AniazUroczyska 19:36, 09 sie 2018

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1270
Adela napisał(a)


Witam Cię Aniu
Miło, że mnie odwiedziłaś. Ale, jak widzę, nie będę mogła się zrewanżować, szkoda
Czy piszesz o spotkaniu sprzed dwóch lat w Goczałkowicach?

Dziękuję za miłe słowa o ogrodzie, ale on jest nieustannie poprawiany i wcale nie taki zadbany. Wiele prac zaplanowałam, gdy wnuczki będa na wakacjach - a tu nie można nic zrobić. Jak mój M żartuje: rano rosa, w południe gorąco a wieczorem komary gryzą

Pozdrawiam



Mąż ma rację Jeśli chodzi o zdjęcie - tak, właśnie to oglądałam, u Ciebie str 7!
Adela 20:12, 09 sie 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
AniazUroczyska napisał(a)


Mąż ma rację Jeśli chodzi o zdjęcie - tak, właśnie to oglądałam, u Ciebie str 7!

Że tak spytam przewotnie która to ja? Jak obstawiasz?
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 20:42, 09 sie 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Dziś u nas przypiekłooooo, że nie dało się wyjść z domu. Teraz tez nie mozna w ogrodzie odetchnąć, bo komary tną jak oszalałe.
A to efekt dzisiejszej spiekoty. Świerk Conica. Mam dwa w donicach. Jednemu się oberwało
____________________
Ela - Moja ostoja
gogo 21:14, 09 sie 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Elu, padało przez godzinę, podlało i napełniło zbiorniki
Przed deszczem na słońcu było 45 C, teraz wieczorem jest 28. U mnie z komarami nie ma problemu, jest ich mało i można siedzieć w ogrodzie.
Po deszczu zrobiłam obchód i liście roślinom się podniosły, a w ogóle nie jest źle
Poplewiłam trochę na podjeździe, potem wyszło słońce i uciekłam do domu, bo zrobiła się sauna.
Muszę się przyjrzeć moim iglakom.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Adela 22:39, 09 sie 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
gogo napisał(a)
Elu, padało przez godzinę, podlało i napełniło zbiorniki
Przed deszczem na słońcu było 45 C, teraz wieczorem jest 28. U mnie z komarami nie ma problemu, jest ich mało i można siedzieć w ogrodzie.
Po deszczu zrobiłam obchód i liście roślinom się podniosły, a w ogóle nie jest źle
Poplewiłam trochę na podjeździe, potem wyszło słońce i uciekłam do domu, bo zrobiła się sauna.
Muszę się przyjrzeć moim iglakom.


No widzisz, a taka byłaś przerażona
Ja plewiłam wczoraj ale nie dończyłam. Dziś nie można było nic zrobić. Zbiornik na deszczówkę właśnie opróżniłam. Czekam na jutrzejszy deszcz.
Dobrej nocki
____________________
Ela - Moja ostoja
gogo 22:51, 09 sie 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Do Ciebie też posłałam chmury z deszczem, do jutra powinny dojść.
Sama byłam zaskoczona, jak szybko rośliny odżyły po deszczu. Nawet jeśli już nie kwitną, ale nie uschły
Macham na dobranoc
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
anabuko1 11:20, 10 sie 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093
I to szkoda że tak przypalilo swierczka.; (
Co teraz powycinac trzeba ?
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies